Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MAN Starachowice. Podwyżek na razie nie będzie!

Anna Salamon, [email protected]
Załoga MAN-a nie otrzyma na razie podwyżki wynagrodzeń.
Załoga MAN-a nie otrzyma na razie podwyżki wynagrodzeń.
Pracownicy zatrudnieni w starachowickim zakładzie MAN-a nie otrzymają na razie podwyżki wynagrodzeń. Powód? - Związki Zawodowe nie podpisały porozumienia z zarządem zakładu w tej sprawie.

Przypomnijmy, związkowcy „Solidarności” domagali się, aby każdemu pracownikowi zatrudnionemu w fabryce, miesięczne wynagrodzenie wzrosło o 300 złotych. Władze firmy odrzuciły tą propozycję i w zamian zaproponowały wzrost płacy zasadniczej o cztery procent (średnio o 96 złotych) oraz podwyższenie premii miesięcznej o dwa procent (50 złotych) i dodatkowo od 1 października o kolejne dwa procent.

Dwie z trzech organizacji związkowych działających w zakładzie zaakceptowało te warunki: Związek Zawodowy Metalowcy oraz Związek Zawodowy Inżynierów i Techników. Zakładowa „Solidarność” nie zgodziła się na taki wariant. Dla przewodniczącego „Metalowców” Wojciecha Petrusa, decyzja ta, jest nie do końca zrozumiała.

- Solidarność nie zaakceptowała propozycji pracodawcy, co uniemożliwiło wejście w życie podwyżki płac - informuje przewodniczący Wojciech Petrus. - Według naszej oceny jest to działanie na szkodę pracowników, gdyż żądania Solidarności, aby płaca zasadnicza każdego pracownika wzrosła o 96 zł, a nie średnio o 96 zł jest nie do końca zrozumiałe - dodaje.

Tymczasem przewodniczący Międzyzakładowej Komisji NSZZ „Solidarność”, Jan Seweryn uważa, propozycję zarządu za niesprawiedliwą.

- Wysokość podwyżki dla każdego pracownika zatrudnionego w zakładzie powinna być jednakowa – podkreśla Jan Seweryn. – I tak w miesięcznych wynagrodzeniach jakie otrzymują pracownicy jest spora różnica - dodaje. Dodatkowo w opinii przewodniczącego „Solidarności”, teraz jest najlepszy czas na to, żeby wynegocjować dobre warunki pod-wyżek.

– W tym momencie widzimy duży wzrost produkcji, dlatego uważam, że teraz jest najlepszy moment, żeby wynegocjować dobre warunki podwyżek - zaznacza Jan Seweryn. Związkowcy "Solidarności" domagają się także zbliżenia wynagrodzeń pracowników starachowickiej fabryki do tych jakie otrzymuje załogowa w zakładzie w Sadach pod Poznaniem. Przewodniczący Między Zakładowej Komisji NSZZ „Solidar-ność” zapewnił, że w najbliższym czasie podejmie działania, których efektem będzie wzrost wynagrodzeń załogi starachowickiego MAN-a. Jednak jak na razie nie chciał zdradzić szczegółów.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia