MKTG SR - pasek na kartach artykułów
3 z 60
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Około stu osób przeszło w piątek ulicami miasta w marszu...
fot. Łukasz Capar

Marsz równości w Słupsku: Spier...j szmato, bo wyciągnę bejsbola

Około stu osób przeszło w piątek ulicami miasta w marszu równości. Tyle samo policjantów było zaangażowanych w zabezpieczenie parady. Nie doszło do żadnych aktów przemocy ani wandalizmu, choć wobec jednego mężczyzny skierowano wniosek do sądu o ukaranie za używanie wulgaryzmów w stosunku do uczestników parady.

Kolorowy korowód wyruszył o godz. 14. 15 spod ratusza. Przewodził mu inicjator przedsięwzięcia Mikołaj Prynkiewicz, aktor Teatru Lalki Tęcza. Za nim szła grupa około stu osób, wielu z nich z tęczowymi parasolami, torbami, czy flagami. Przez megafon słychać było melodyjne „Polska biało-czerwoni, Polska biało-tęczowi”. W tym samym czasie ulicami miasta szła grupa z transparentami o treści przeciwstawnej: „Powstańcy nie walczyli o Polskę tęczową. Polska to system wartości”. Uczestnicy obu marszy mijali się, ale nie doszło do żadnych aktów przemocy. Przeciwko 36 latkowi został sporządzony wniosek o ukaranie do sądu z powodu wypowiadania słów nieprzyzwoitych w kierunku uczestników marszu - mówi Monika Sadurska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.

Tęczowy marsz zakończył się pod Teatrem Lalki Tęcza, gdzie uczestnicy parady namalowali na ulicy ogromną tęczę kolorową kredą.
- Mam satysfakcję, że doszło do tego wydarzenia. Podczas, gdy od rana stałem pod ratuszem, wiele osób przybijało piątki, z wieloma rozmawiałem i myślę, że o to w tym wszystkim chodzi. Miałem jedną nieprzychylna sytuację. Pod ratuszem zatrzymał się samochód, z którego mężczyzna krzyczał do mnie „spier... szmato, bo wyciągnę bejsbola”. Były też komentarze w stylu, czy mi nie wstyd i przewracanie oczami na mój widok, ale mimo wszystko więcej gestów było przychylnych - mówi Mikołaj Prynkiewicz. - Myślę, że to wydarzenie to dobry pretekst do rozmów o tolerancji i funkcjonowaniu środowisk LGBT w naszym społeczeństwie. Myślę, że te negatywne zachowania wobec tych środowisk często wynikają z niewiedzy i nieświadomości ludzi. Organizując to wydarzenie w Słupsku, rozpoczęliśmy dialog. A taki jest cel parad równości organizowanych także w dużych miastach - mówi Prynkiewicz.

Zobacz również

Marcin Janas nie jest już trenerem szczypiornistów Grupy Azoty Unia Tarnów

Marcin Janas nie jest już trenerem szczypiornistów Grupy Azoty Unia Tarnów

Mocne akcenty symfoniczne na zakończenie festiwalu "Muzyka bez granic"

Mocne akcenty symfoniczne na zakończenie festiwalu "Muzyka bez granic"

Polecamy

Te firmy będą zwiększać wynagrodzenia. Planują podwyżki do końca 2024 r.

Te firmy będą zwiększać wynagrodzenia. Planują podwyżki do końca 2024 r.

Pijesz, a kilogramy lecą w dół! Ten napój odchudzający to hit na TikToku

Pijesz, a kilogramy lecą w dół! Ten napój odchudzający to hit na TikToku

Popularny szlak w Karkonoszach znów dostępny dla turystów

Popularny szlak w Karkonoszach znów dostępny dla turystów