W Marywilu produkowane były kanalizacyjne rury, kamionka kwasoodporna i systemy kominkowe. Wszystko z doskonałej jakości materiału, pochodzącego z miejscowej kopalni. Państwowa spółka od lat borykała się z trudnościami. Kilkukrotne próby prywatyzacji zakładu kończyły się fiaskiem. Nie było chętnych, w dodatku protestowali przeciw temu politycy Prawa i Sprawiedliwości. W tegorocznej interpelacji posłanka Maria Zuba przypominała, że w roku 2010 Ministerstwo Skarbu rozpoczęło proces zbycia akcji ZWK „Marywil” S.A. w trybie negocjacji. Wówczas wyceniło spółkę na jedynie 6 mln zł, co odpowiadało wartości wyrobów znajdujących się w magazynie. Lekarstwem na kłopoty Marywilu miałbyć prezes Andrzej Grudziński. Podczas swojej prezesury nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Wsławił się głównie sprzedażą skarbu spółki – kopalni gliny „Baranów” w dziwnych okolicznościach. W ogłoszeniu o przetargu była mowa tylko o powierzchni działki i nadających się do rozbiórki budynkach. Ani słowa o kopalni i złożach.
Za cenę wywoławczą, niecałe trzy miliony, kupił je starachowicki Agro Bud. Jakiś czas później Grudziński odszedł z Suchedniowa, pod koniec ubiegłego roku zastapił go Paweł Klucznik. Jak się okazuje, pieniądze ze sprzedaży kopalni nie uratowały zakładu. Zarząd wystąpił o likwidację. Marywil ma kilka milionów złotych długów. – W trakcie jest postępowanie o zwolnieniu grupowym, dotyczy blisko 40 osób, w tym uprawnionych do świadczeń emerytalnych. My na zwolnienia się nie zgadzamy, bo i po co, przyjdzie syndyk to i tak wszystkim da wymówienia – mówi jeden ze związkowców, pragnący zachować anonimowość. Jak twierdzi nasz informator, termin ogłoszenia likwidacji spółki jest najgorszy z możliwych, ponieważ jest pełnia sezonu i suchedniowska fabryka ma wiele zamówień, które podreperowałyby jej kondycję. W Marywilu zatrudnionych jest 91 osób, większość z nich pracuje tam od dziesiątek lat. Prezesów od 1997 roku było tam 13, pracownicy mają średni staż pracy w zakłądzie ponad 20 – letni.

Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym problemem w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?