Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto Busko-Zdrój chce przejąć spółkę akcyjną Uzdrowisko Busko-Zdrój! Jest apel do zarządu województwa

Michał Kolera
Michał Kolera
Czy uzdrowisko Busko-Zdrój zostanie przejęte przez gminę Busko?
Czy uzdrowisko Busko-Zdrój zostanie przejęte przez gminę Busko?
W czwartek, 17 marca, na sesji Rady Miejskiej, radni Buska-Zdroju wystosowali apel do zarządu województwa świętokrzyskiego o nieodpłatne przekazanie spółki akcyjnej Uzdrowiska Busko-Zdrój. Samorząd gminny uważa, że lepiej poradzi sobie z zarządzaniem firmą, w której ostatnio znów doszło do kolejnej niespodziewanej zmiany prezesa. Na apel samorządu Buska-Zdroju ostro zareagował marszałek województwa Andrzej Bętkowski.

Miasto i gmina Busko-Zdrój chcą przejąć od marszałka województwa jego spółkę Uzdrowisko Busko-Zdrój

- Wystosowaliśmy apel do Zarządu Województwa Świętokrzyskiego o nieodpłatne przekazanie gminie akcji Uzdrowiska - mówią radni miejscy w Busku-Zdroju. 15 radnych było "za", 2 się wstrzymało, 3 radnych nie wzięło udziału w głosowaniu. 1 radny był nieobecny. 3 nie wzięło udziału w głosowaniu.

W apelu radni powołują się na to, że uzdrowisko od wielu lat nie zrealizowało inwestycji polegającej na wyprowadzeniu rozlewni "Buskowianki" poza miasto, co kłóci się z przepisami i koncepcją zagospodarowania okolicy. Ponadto wzkazują się na to, że interesy gminy i Uzdrowiska Busko-Zdrój powinny być zbieżne, a wygląda na to, że w ostatnich latach mocno się rozjeżdżają. Dotyczy to, ich zdaniem, inwestycji w strefie uzdrowiskowej oraz porządkowania terenu wokół. Uwagi radnych nie umknęła ostatnia zmiana na stanowisku prezesa, kiedy Michał Płatek, po niespełna roku rządów, został z hukiem odwołany i zastąpiony przez pełniącego obowiązki Stanisława Grzesiaka.

Informowaliśmy o tym na bieżąco
Michał Płatek odwołany ze stanowiska prezesa Uzdrowiska Busko-Zdrój. Dlaczego?

O tym, że gmina Busko ma "chrapkę" na przejęcie spółki Uzdrowiska Busko-Zdrój mówiło się już w kuluarach od dłuższego czasu.

Zdaniem radnych i samorządowców, pracujący w odległych Kielcach zarząd województwa, mimo najlepszych chęci, nie jest w stanie dbać w efektywny sposób o tak duży i skomplikowany organizm, jakim jest zakład uzdrowiskowy tej wielkości.

Kwestia ta od nowa pojawiła się, kiedy dwa tygodnie temu na konferencji w Busku-Zdroju wspólnie z burmistrzem pojawił się szef świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Lipiec. Oficjalnie briefing prasowy dotyczył inwestycji drogowych, sytuacji na Ukrainie i sprowadzenia do miasta reality show "Sanatorium miłości". Niektórzy jednak spekulowali, że pomiędzy Waldemarem Sikorą, burmistrzem Buska, a Krzysztofem Lipcem mógł zawiązać się taktyczny sojusz w sprawie przejęcia przez gminę zakładu.

Poseł Krzysztof Lipiec dementuje jednak takie głosy. - W ogóle nie było o tym mowy - mówi. - Samorząd województwa to dobry właściciel dla spółki Uzdrowisko Busko-Zdrój. Trzeba jednak ostro zabrać się do pracy, żeby nadrobić zaległości jakie powstały pod rządami ostatnich prezesów.

Przypomnijmy, że od 2018 województwem rządzi ekipa tworząca Zjednoczona Prawicę, czyli Prawo i Sprawiedliwość , Solidarna Polska i Porozumienia, ostatnio wspomagana przez grupę radnych związanych z prezydentem Kielc Bogdanem Wentą.

Więcej na ten temat
Czytaj też: "Sanatorium miłości" w Busku-Zdroju? Hitowa produkcja TVP może już wkrótce zagościć w mieście

Oto treść apelu radnych, który odczytano na czwartkowej sesji.

- Z niepokojem obserwujemy pogarszającą się sytuację finansową i gospodarczą Uzdrowiska Busko-Zdrój S.A. największego pracodawcy w gminie Busko-Zdrój i jednej z najbardziej wartościowych spółek uzdrowiskowych w Polsce. Komunalizacja w 2012 roku zagrożonego prywatyzacją uzdrowiska bez wątpienia było wielkim sukcesem województwa. Wymagającej dokapitalizowania firmie zagwarantowano utrzymanie charakteru działalności, bez cięć w progilach leczniczych i kadrowych, a także zapewniono dynamiczny rozwój.

Niestety ostatni czas pokazuje, że ten dobrze działający mechanizm przestaje funkcjonować. Częste zmiany w organach spółki nie poprawiają jej sytuacji, w wręcz przeciwnie - w ciągu ostatnich lat na fotelu prezesa zmieniły się trzy kolejne osoby. Mimo to nadal nie jest rozwiązana kluczowa dla nas sprawa wyprowadzenia zakładu produkcyjnego wody "Buskowianka" ze strefy "A" ochrony uzdrowiskowej, co rażąco narusza zapisy ustawy uzdrowiskowej. Mimo upływu lat oraz aktualizacji granic stref uzdrowiskowych nic się w tej sprawie nie zmieniło. Co więcej, miasto wydaje kolosalne pieniądze na modernizację części uzdrowiskowej, która w najbliższym czasie dobiegnie końca. To terminowe niedopasowanie inwestycji realizowanych przez gminę i planowanej przez "Uzdrowiska" będzie miało w końcu swoje niebagatelne konsekwencje. Do tego dochodzą problemy związane z pandemią i galopującą inflacją, która ciągle przyspiesza i powoduje wzrost cen towarów i usług.

W historycznym ujęciu miasto i uzdrowisko zawsze miały wspólne cele i stanowiły integralną całość. Tak jest również dziś, kiedy stoją przed nami wyzwania związane z rozwojem buskiego kurortu. Wśród nich są między innymi zadania mające na celu podnoszenie standardu oferowanych usług i pobytu na naszym terenie kuracjuszy, porządkowanie przestrzeni około-uzdrowiskowej i pozostającej w jej obrębie infrastruktury. Oczywistym kierunkiem jest w tej sytuacji konieczność zbudowania polityki spójnego rozwoju, co można osiągnąć w stosunkowo krótkim czasie, ustanawiając bezpośredni nadzór samorządu gminnego nad funkcjonowaniem spółki "Uzdrowisko Busko-Zdrój S.A.

Biorąc powyższe pod uwagę, w poczuciu odpowiedzialności społecznej za los prawie 800 pracowników, z których zdecydowana większość to mieszkańcy gminy Busko-Zdrój, a także w trosce o kondycję "Uzdrowiska", chcielibyśmy zaproponować Sejmikowi, Panu Marszałkowi i Zarządowi Województwa Świętokrzyskiego podjęcie rozmów z samorządem Miasta i Gminy Busko-Zdrój w sprawie możliwości bezpłatnego przejęcia akcji spółki.

Buski samorząd wielokrotnie już udowodnił, że potrafi realizować ambitne cele, pozyskiwać fundusze zewnętrzne i w spójny sposób rozwijać miasto i administrowane sołectwa. Jesteśmy przekonani, że zarówno kondycja finansowana gminy Busko-Zdrój, jak również jej strategiczna polityka inwestycyjna będą gwarantem stabilnego rozwoju funkcjonowania "Uzdrowiska Busko-Zdrój"S.A.

Dla mieszkańców Buska-Zdroju byłby to historyczny moment ponieważ nikt bardziej niż oni nie zadba o rodzimą firmę.

Na apel samorządu Buska-Zdroju ostro zareagował marszałek województwa Andrzej Bętkowski

Andrzej Bętkowski, marszałek województwa na wieść o apelu samorządu Buska-Zdroju nie krył zdziwienia i zażenowania takim stylem działania.
- Ze zdziwieniem odbieram taki apel. To nic innego jak polityczny atak na formację którą reprezentuję. Mogłem radnym Buska wyjaśnić jak wygląda sytuacja spółki Uzdrowisko Busko-Zdrój ale nikt mnie nie zaprosił na sesję Rady Miasta i Gminy. To trochę mało poważne, dyskutować o kim za jego plecami. Nie zaproszono też nikogo z zarządu Uzdrowiska Busko-Zdrój. Co ważne - według mojej wiedzy, w obecnym stanie prawnym, nie ma nawet mowy o tym, by samorząd województwa mógł przekazać spółką samorządowi gminnemu. Zresztą nawet o tym w zarządzie województwa nikt nie pomyślał. Uważam ten apel za całkowicie pozbawiony sensu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Miasto Busko-Zdrój chce przejąć spółkę akcyjną Uzdrowisko Busko-Zdrój! Jest apel do zarządu województwa - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia