To wszystko wygadało bardzo groźnie, a telefony od mieszkańców domostw położonych wokół Targów Kielce dzwoniły do siedziby firmy bez przerwy, bo to właśnie tam rozległy się huki wystrzałów, a na niebie zawisły trzy potężne maszyny. Potem jeszcze wjechały cztery rosomaki.
Ale spokojnie - to tylko była próba generalna przed poniedziałkowym pokazem dynamicznym organizowanym w ramach Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego. Żołnierze symulowali wczoraj na poligonie przy Targach Kielce atak terrorystów na polski patrol w Afganistanie. Między jadącymi rosomakami wybuchły ładunki. Jeden z żołnierzy został ranny. Wtedy wezwane na pomoc trzy śmigłowce pojawiły się niemal natychmiast, aby wesprzeć patrolujących żołnierzy i wywieźć z pola walki rannego.
Potem żołnierze zaczęli szukać min, między innymi przy pomocy specjalnie tresowanego psa. Minę odnaleziono i zdetonowano.
Cały pokaz robi imponujące wrażenie i właśnie taką akcję zobaczy w poniedziałek goszczący w Kielcach na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego, prezydent RP Bronisław Komorowski oraz minister obrony narodowej Bogdan Klich.
- Generalnie tak to wygląd na prawdziwym polu walki w Afganistanie. I takie stosujemy tam procedury, jak te zaprezentowane w Kielcach - wyjaśniał wczoraj zgromadzonym dzienni-karzom rzecznik prasowy Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych RP ppłk Andrzej Lis.
W tym roku pokaz dynamiczny przygotowali żołnierze 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, pod kierownictwem majora Grzegorza Kaliciaka, dowodzącego legendarną już obroną City Hallu w irackiej Karbali w 2004 roku, pięć lat później wybranego „Żołnierzem Roku” w plebiscycie „Polski Zbrojnej”.

Andrzej Duda spotkał się z przedsiębiorcami w Jasionce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?