Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młody przedsiębiorca ze średniowieczną pasją

esw
Patryk Puzio projektuje i własnoręcznie robi skórzane torebki własnego projektu oraz według pomysłów klientów.
Patryk Puzio projektuje i własnoręcznie robi skórzane torebki własnego projektu oraz według pomysłów klientów. Dawid Łukasik
Buty od polskich wytwórców oraz ręcznie robione torebki własnego projektu to pomysł na biznes 26-letniego Patryka Puzio. Do Kielc przyjechał dla swojej dziewczyny Agnieszki i w centrum miasta, przy ulicy Staszica, otworzył salonik obuwniczy „Miles”.

- Pochodzę z miejscowości Żarki niedaleko Częstochowy. To prawdziwe zagłębie obuwnicze. Mam wielu znajomych, którzy produkują obuwie i pracują w tej branży. Można powiedzieć, że od dziecka się w tym wychowywałem – mówi Patryk Puzio.

Decyzja o otworzeniu własnej firmy nie była trudna. W jej prowadzeniu pomaga mu jego dziewczyna Agnieszka Niemczyn, która właśnie kończy studia i zajmuje się promocją. - Prawda jest taka, że młodzi ludzie, często zmęczeni poszukiwaniem pracy, decydują się na założenie własnej działalności. Sam chciałem mieć własną firmę, którą mógłbym samodzielnie prowadzić. Wcześniej pracowałem w zupełnie innej branży, ale uznałem, że to nie dla mnie. Postanowiłem zmienić coś w życiu i dzięki własnym środkom otworzyłem sklep. Teraz staramy się o dofinansowanie, by rozwinąć działalność – dodaje młody przedsiębiorca.

Biznes i hobby

Sklep działa od października zeszłego roku. W jego ofercie znajdziemy buty oraz torebki. – Wszystkie produkty są polskiej produkcji, od małych firm, które stawiają ma wysoką jakość. W większości są to wyroby ze skóry naturalnej – wymienia nasz rozmówca.

Sam też projektuje i szyje skórzane torebki. To misterna, ręczna robota. – Od 10 lat działam w drużynie rekonstrukcji historycznej. Odtwarzamy XIV i XV wiek, okres okołogrunwaldzki. Zajmuję się tam głównie rzemiosłem, szyję buty do rekonstrukcji historycznych według wzorów z wykopalisk i wzorów muzealnych oraz sakwy i kaletki. Moja dziewczyna Agnieszka wraz z koleżanką namówiły mnie, żebym zaczął też robić damskie torebki. Stwierdziły, że skoro robię takie historyczne reprodukcje, powinienem spróbować. I tak to się zaczęło. Pomysły podsuwają również sami klienci, którzy przychodząc do saloniku, chętnie dzielą się opiniami o wystawionych tu torebkach – mówi z uśmiechem Patryk Puzio.

Do projektowania damskich torebek namówiła Patryka jego dziewczyna Agnieszka. Młody przedsiębiorca od lat działa w grupie rekonstrukcji historycznej, szyjąc między innymi buty i widoczne na zdjęciu sakwy i kaletki według wzorów z okresu średniowiecza.

Naturalne i trwałe

W saloniku można też zobaczyć torebki do rekonstrukcji historycznych. – Te, które zacząłem robić na sprzedaż są wykonane ze skóry naturalnej, w różnej kolorystyce. Część z nich jest szyta ręcznie. Chcemy też pokazać, że dobry jakościowo produkt nie musi być drogi. Torebki, które sprzedajemy, kosztują około 120-150 złotych. Na naszym rynku ciężko się przebić, bo jest cała masa dostępnych produktów. Widać jednak, że ludzie „przejechali się” na chińskich wyrobach i wolą wybrać produkt trwały, na przykład buty, które posłużą przez lata, a nie przez jeden sezon – zaznacza właściciel saloniku obuwniczego „Miles”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia