W czasach kryzysu najważniejsza dla klientów jest oczywiście cena produktu, ale coraz bardziej zabiegani, zapracowani i przyzwyczajeni do wygody, szukamy takich miejsc, w których zakupy zrobimy kompleksowo, szybko i tanio. Nic wiec dziwnego, że internauci, biorący udział w sondzie na naszym portalu jako miejsce, gdzie najchętniej robią zakupy wskazali na pierwszym miejscu galerie handlowe.
POD JEDNYM DACHEM
Popularność galerii handlowych widać gołym okiem. To tam w każdy weekend ciągną sznury samochodów. W ogromnych centrach handlowych można kupić wszystko, a w dodatku skorzystać z oferty rozrywkowej. Są występy gwiazd muzyki, pokazy mody, sztuki kulinarnej, wystawy. W dodatku prawie na okrągło można tam trafić na różne promocje. – W Polsce wyprzedaże mają zdecydowanie inny charakter niż na zachodzie Europy, gdzie odbywają się w ściśle określonych terminach. U nas zazębiają się. Promocje w galeriach handlowych są więc na okrągło – reklamuje Grzegorz Czekaj, dyrektor Galerii Echo w Kielcach.
Wiele osób jako zachętę do odwiedzenia centrum handlowego wymienia możliwość skorzystania przy okazji z pralni, punktów krawieckich, fryzjerskich, poczty, usług ślusarskich i inne – wystarczy znaleźć się w takim miejscu, by załatwić wszystko za jednym zamachem.
NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI
Dużą popularnością wśród kupujących cieszą się ciągle małe sklepy osiedlowe. I chociaż nie wszystkie w trudnych czasach kryzysu są w stanie utrzymać się na rynku, te, które zdobyły przychylność i sympatię klientów nie mogą narzekać na brak ruchu. Bo taki sklep blisko domu to ogromna wygoda dla każdej gospodyni. Można w nim zrobić najpotrzebniejsze zakupy dosłownie o krok, w dodatku u sprzedawcy, który dobrze zna nasze gusty i wie, czego nam potrzeba. Kupujący chwalą też sobie jakość towaru w sklepach osiedlowych oraz podkreślają znane źródła pochodzenia mięsa, wędlin czy owoców.
MODNIE I TANIO
Doskonale w potrzeby współczesnych klientów wpisują się też sklepy z używaną odzieżą, sprowadzaną z zagranicy. Pokochaliśmy je za to, że wśród tysięcy egzemplarzy ubrań można wybrać dla siebie coś niepowtarzalnego, bardzo często jeszcze z metką, a w dodatku dosłownie za grosze. Ciucholandy odwiedza więc tłumnie młodzież, szukająca dla siebie czegoś niepowtarzalnego i na ich skromną kieszeń, ale coraz częściej zaglądają do nich elegantki, które na brak pieniędzy się nie skarżą. Największą jednak grupę stanowią ludzie w trudnej sytuacji materialnej, bo ubrania, nawet po 2 złote za sztukę, to okazja, by tanio ubrać siebie i całą rodzinę. - W dniu dostawy nowej partii towaru zjawia się u nas nawet kilka tysięcy osób – mówi Aneta Krakowiak, sprzedawca w Profit Center przy ulicy Robotniczej, największym w Kielcach sklepie z używaną odzieżą. - Mamy bardzo dużo towaru, w przeróżnym asortymencie. Można wybierać z około stu tysięcy rzeczy – dodaje.
DROGO i NIEWYGODNIE
Słynące niegdyś z niskich cen place targowe dziś już takie tanie nie są. Ceny są podobne jak w sieciowych marketach. Owszem, opłaca się kupić towar u handlarzy ze wschodu czy rolników przywożących świeże warzywa i owoce, ale zdaniem wielu fachowców era bazarów powoli mija. Ludzie potrzebują kupować teraz nie tylko tanio, ale i wygodnie. A na bazarach w tłumie i zgiełku o to trudno.
Nowe pomysły na przyciągnięcie klientów muszą znaleźć sklepy w centrum miast. - Gdy jest zimno i pada deszcz nikt nie ma ochoty na wędrówkę od sklepu do sklepu – powiedziała nam kielczanka, od lat obserwujące handel w Kielcach.
Zapytaliśmy kielczan, skąd bierze się duża popularność zakupów w ciucholandach. To moda czy konieczność?
Ewelina Grzegorczyk: - Ludzie kupują używaną odzież, bo na nową ich teraz nie stać. I stąd się bierze, moim zdaniem, taka duża popularność tych sklepów. Decydują o niej głównie względy finansowe.
Anna Miśkiewicz: - Z jednej strony kupujemy w second handach, bo jest tam tanio, ale przyciąga nas też do nich możliwość znalezienia rzeczy niepowtarzalnej, oryginalnej. Takiej jakiej nie ma nikt.
Anna Rycerz: - Moja mama prowadzi taki sklep, więc widzę najlepiej kto go odwiedza. Ludzie głównie szukają rzeczy tanich, ale wśród młodzieży bardzo modne jest wyszukiwanie fajnych, markowych ciuchów za grosze.
Katarzyna Partyka: - Są dwie grupy ludzi, którzy odwiedzają ciucholandy. Jedni chodzą tam na tanie zakupy, bo na inne ich nie stać, drudzy szukają rzeczy unikatowych, dobrych, światowych marek.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?