Modna Ona najlepszym butikiem roku 2019 w powiecie staszowskim. Ubraniowy raj dla kobiet (ZDJĘCIA)

Właścicielką sklepu odzieżowego jest Kinga Piwowarska pochodząca z Suchowoli. Dziewczyna od zawsze interesowała się modą i już jako dziecko chciała prowadzić swój własny butik, a teraz spełnia marzenia. - Kiedy byłam małą dziewczynką bardzo lubiłam przebierać się w różne stroje mamy i bawić w pokazy mody. Starałam się idealnie dopasowywać ubrania, co zostało mi do dzisiaj - mówi nam Kinga.

Najważniejsza różnorodność i jakość produktów

Nasza laureatka osobiście preferuje styl klasyczny, a przy wyborze asortymentu do swojego butiku kieruje się tym, żeby ubrania były przede wszystkim eleganckie, wygodne oraz można je było wykorzystać na różne okazje. Mocną uwagę przywiązuje również do jakości oferowanych produktów. Kinga wie jednak, że nawet najlepszy towar nie zawsze przyciągnie klientów dlatego w kierowanie butkiem wkłada całe swoje serce i zawsze stara się być uprzejma, życzliwa, pomocna i oczywiście uśmiechnięta. Dziewczyna próbuje też codziennie zmieniać aranżację i ekspozycję sklepu, żeby nie znudzić stałych kupujących i zachęcić nowe osoby do odwiedzenia butiku. Oferta "Modnej" skierowana jest wyłącznie do kobiet. Panie mogą tu znaleźć między innymi bluzki, suknie, spódnice, spodnie, czapki, perfumy, paski, rajstopy, a nawet bieliznę. - Ostatnio najlepiej sprzedają się plisowane spódnice oraz sukienki i bluzki ozdobione motywami jesiennymi - mówi Kinga.

Mężczyzna w damskich ciuchach

Choć praca w sklepie zazwyczaj wygląda bardzo podobnie to czasem, tak jak w każdym zawodzie zdarzają się dość niespodziewane, a czasem wręcz kuriozalne sytuacje. Jedna z nich miała również miejsce w naszym zwycięskim butiku "Modna Ona". - Pewnego razu do sklepu wszedł mężczyzna i nie zająknowszy się ani słowem zaczął przymierzać damskie ubrania. Na początku zaczęłam się śmiać, ale po dłuższej chwili zastanowienia stwierdziłam, że może być to jakiś wariat i zadzwoniłam po swoją koleżankę. Kiedy wreszcie spytałyśmy klienta, w jakim celu nakłada na siebie kobiece ciuchy odpowiedział, że szuka prezentu dla swojej żony, a że oboje są podobnych gabarytów to nie musiał jej brać ze sobą do sklepu. Ostatecznie jednak ten wyjątkowy kupujący nie zdecydował się na żaden produkt i wyszedł z butiku z pustymi rękoma - śmieje się właścicielka zwycięskiego sklepu.

Pomoc rodziców i spełnienie marzenia

Choć Kinga prowadzi sklep dopiero od roku jest już pewna, że chce pozostać w branży, jak najdłużej. Ostatnio zmieniła lokalizację butiku i przeniosła się ze Staszowa do Chmielnika, a w przyszłości chciałaby otworzyć jeszcze kilka punktów z ubraniami. - Przyznam, że praca nie jest łatwa i przede wszystkim czasochłonna, ale bardzo lubię to robić i mam nadzieję, że w przyszłości rozszerzę swoją działalność. Wiele zawdzięczam rodzicom, gdyby nie ich zaangażowanie i pomoc nie byłabym teraz w tym miejscu. Cieszę się, że mam taką rodzinę, która pozwoliła mi w spełnianiu mojego marzenia - kończy Kinga.