Jagiellonia miała odprowadzać do miejskiej kasy 30 procent zysków z opłaty targowej. Pozostała część zostawała w klubie. Ale spółka miała problemy z odprowadzaniem funduszy do miejskiej kasy. Urząd Miejski miał zastrzeżenia także do strony prawnej tego przedsięwzięcia. W końcu stracił cierpliwość i zlecił pobieranie opłaty spółce "Lech". Pojawiły się pogłoski o przejęciu bazaru przez "Lech".
- Rzeczywiście, są spore zaległości po poprzednim zarządzie. Ale o wszystkim można porozmawiać i podpisać ugodę. Mam nadzieję, że uda się osiągnąć porozumienie, bo odcięcie nas od zysków z bazaru oznaczać będzie praktycznie likwidację Jagiellonii - stwierdził prezes Dariusz Ciszewski, zastrzegając, że o rozstrzygnięciach poinformuje dzisiejszego popołudnia.
- To nie jest tak, że my chcemy przejąc bazar od Jagiellonii. Nie składaliśmy do prezydenta żadnych wniosków w tej sprawie i nigdy tego nie zrobimy. Jesteśmy bardzo życzliwi klubowi. W miarę możliwości będziemy mu pomagać. Nie znam szczegółów, ale nie wszystko było widocznie w porządku, skoro to my dostaliśmy zlecenie na pobieranie opłaty targowej do końca kwietnia. Nie ma w tym nic dziwnego, że będzie to robił "Lech", bo jesteśmy spółką miejską. Sądzę, że później ponownie inkasować opłaty będzie Jagiellonia - powiedział prezes "Lecha" Krzysztof Putra.
Sęk w tym, że Jagiellonia nie ma zbyt wiele czasu na uporządkowanie spraw dotyczących targowiska, a kilkumiesięczna przerwa w dopływie gotówki może okazać się w skutkach tragiczna.
Nazwa i program
W zaistniałej sytuacji wszystkie postanowienia wczorajszego zgromadzenia mogą okazać się nikomu nieprzydatne. Ale warto wiedzieć, że od wczoraj z nazwy sportowej spółki akcyjnej ":Jagiellonia Wersal Podlaski Białystok" zniknął człon głównego akcjonariusza. Klub z ulicy Jurowieckiej powrócił to tradycyjnej nazwy "Jagiellonia". Dokonano też kilku innych zmian w statucie. Zgodnie z oczekiwaniem prezesa Ciszewskiego zarząd może być dwu-, a nie jak dotychczas minimum trzyosobowy. Zwiększono możliwość obracania przez zarząd pieniędzmi bez zgody Rady Nadzorczej z 20 do 100 tys. złotych. Prezes uzyskał większe uprawnienia do samodzielnego podejmowania decyzji. Akcjonariusze zapoznali się z programem naprawczym spółki.
- To program realny, a nie optymistyczny. Zakładam, że do końca 2004 roku spłacimy wszystkie wierzytelności, a spółka zacznie przynosić zyski, które będziemy przeznaczać na sport. Teraz rozpocznę drugą turę rozmów z naszymi wierzycielami i sponsorami, mając ten dokument w ręku. Nie ukrywam, że z niecierpliwością oczekuję odpowiedzi na moje pismo od prezydenta Białegostoku. Od niego bardzo dużo zależy - powiedział Ciszewski.
Teraz prezes będzie się przygotowywał do przedstawienia strategii zarządzania klubem i możliwości awansu do II ligi. Ma to nastąpić 15 lutego. Oby miał jeszcze co przedstawiać i czym zarządzać...
Białoruski zaciąg
Lepiej dzieje się w Warmii Purzeczko Mlekpol Grajewo, która ciągle czyni starania o wzmocnienie składu. Wczoraj do Grajewa przyjechała dwójka piłkarzy z Białorusi. 30-letni pomocnik Dimitrij Kołtowicz i 28-letni Aleksandr Nowasz. Obaj są zawodnikami białoruskiego pierwszoligowca (odpowiednik polskiej II ligi) Wierdicz Rieczica.
W zakończonych niedawno rozgrywkach (na Białorusi gra się systemem wiosna - jesień) zespół ten zajął 4. miejsce.
Z Warmią ponownie trenuje Paweł Pasik, ale do pozyskania rutynowanego piłkarza jeszcze daleko. Lamparkiet Nowe Miasto Lubuskie żąda za niego ekwiwalentu - 15 tys. złotych.
21 lutego ma odbyć się walne zgromadzenie członków grajewskiego klubu. Zebrani zapoznają się ze sprawozdaniem z działalności za miniony rok i sporządzić program klubu na rok bieżący.
W najbliższy piątek (7 lutego) Warmia ma zagrać z Niemnem Grodno. Dzień później zespół trenera Zbigniewa Kieżuna jedzie do Zambrowa na kontrolny mecz z Olimpią.
Już dziś kolejne spotkanie rozegrają Wigry Suwałki, które o godz. 13 zmierzą się u siebie z Granicą Kętrzyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?