Na tym procederze Skarb Państwa traci rocznie pół miliarda złotych! Poseł Tarczyński to ukróci?

Komitet wnioskuje o wprowadzenie takich przepisów regulujących działalność gospodarczą polegającą na obrocie używanymi paletami drewnianymi, które umożliwią objęcie jej kontrolą oraz ograniczą straty Skarbu Państwa. A te, jak wynika z szacunków wykonanych na zlecenie Komitetu, są gigantyczne. - Chodzi o kwotę około 523 milionów złotych w skali roku. Jest to suma naszym zdaniem niedoszacowana, ponieważ w obliczeniach zakładamy warianty minimalne - mówi Roman Malicki, prezes zarządu Polskiego Komitetu Narodowego  EPAL. 

EPAL obsługuje największą pulę palet na świecie. Obecnie na polskim rynku palet 90 procent sprzedaży stanowią właśnie konstrukcje EPAL. To zastrzeżony znak towarowy. - Uzyskania prawa do używania go wskazuje, że producent palet spełnia odpowiednie wymagania dotyczące norm technicznych oraz jakościowych. EPAL jest gwarancją wysokiej jakości i bezpiecznego transportu, dlatego też częstym procederem jest podrabianie tego znaku w celu odniesienia korzyści majątkowej - mówi Roman Malicki. 

Jak wyjaśnia prezes, przestępczy mechanizm polega między innymi na nabywaniu palet wytwarzanych z drewna pochodzącego z nielegalnego źródła lub nabywaniu palet kradzionych lub ze sfałszowanym znakiem EPAL. - Na takich działaniach traci Skarb Państwa, uszczupleniu ulegają wpływy budżetowe z tytułu wyłudzeń podatku od towarów i usług oraz nieewidencjonowanej sprzedaży lub nabyć palet drewnianych. Sprzedawcy używanych kradzionych palet oraz nowych sfałszowanych lub wykonanych z kradzionego drewna palet nie ujawniają swoich dochodów. Przedsiębiorcy prowadzący skup palet uzyskują nienależny podatek VAT od wszystkich sprzedawanych palet kradzionych - podkreśla Roman Malicki. 

Według wyliczeń Komitetu straty Skarbu Państwa z tytułu wyłudzenia podatku VAT to w skali roku minimum 345 milionów złotych. Do tego 36 milionów złotych w związku z kradzieżą drewna z lasu, które jest przeznaczane na produkcję palet i sprzedaż ich do skupu bez faktury. I jeszcze straty z tytułu nieujawnionych dochodów skupów paletowych przy sprzedaży bez faktury - 142 miliony złotych.

Komitet przygotował projekt systemowych rozwiązań, które wyeliminują te negatywne zjawiska na rynku. O pomoc we wprowadzeniu regulacji poproszono świętokrzyskiego posła PiS Dominika Tarczyńskiego. Parlamentarzysta już podjął działania. - System podatkowy nie może być jak durszlak. Będę pilotował tę sprawę do końca, bo rząd PiS nie pozwoli, by Skarb Państwa dalej tracił rok w rok po pół miliarda złotych. Jeśli ktoś się zastanawia, z czego sfinansujemy swoje obietnice wyborcze takie jak program „Rodzina 500 plus”, to właśnie z uszczelniania systemu i ścigania przestępców finansowych - mówi Dominik Tarczyński.