Nasza Loteria

Najpierw małe, potem duże. Jest szansa na szybkie uruchomienie lotniska w Masłowie i portu w Obicach?

Paweł Więcek
Tak wedle projektów ma wyglądać lotnisko w Obicach.
Tak wedle projektów ma wyglądać lotnisko w Obicach. archiwum
Szansa na szybkie uruchomienie lotniska w podkieleckim Masłowie, gdzie mogłyby lądować niewielkie samoloty oraz – w nieco dalszej perspektywie – dużego portu w Obicach?

Świętokrzyski poseł Platformy Obywatelskiej Lucjan Pietrzczyk otwarcie krytykuje brak współpracy przy obu projektach między prezydentem Kielc, marszałkiem województwa a wojewodą. I namawia, by – zamiast rywalizować - zjednoczyć siły. Wezwani do tablicy decydenci deklarują wolę współpracy.

Świętokrzyskie to, obok Podlaskiego, biała plama na mapie lotnisk cywilnych w Polsce. Porty obsługujące ruch pasażerski na trasach krajowych i międzynarodowych od lat funkcjonują we wszystkich ościennych województwach: małopolskim, podkarpackim, łódzkim, śląskim, mazowieckim, a od grudnia zeszłego roku także w lubelskim.

Dlaczego region świętokrzyski wciąż nie dorobił się swojego "okna na świat”? Przyczyn jest wiele. Jednak zdaniem posła Lucjana Pietrzczyka z Platformy Obywatelskiej, który zasiada w sejmowej Komisji Infrastruktury, wszystko sprowadza się do jednej, podstawowej kwestii. – Niepowodzenie podjętych dotychczas działań wynika z braku współpracy między prezydentem Kielc, marszałkiem województwa a wojewodą. Dlaczego tak jest, nie potrafię powiedzieć – twierdzi Pietrzczyk.

Patrząc na to, co dzieje się z projektem portu lotniczego w Obicach, i biorąc pod uwagę bałagan, jaki panuje na lotnisku w Masłowie, trudno omówić posłowi racji.

OBICE Z TURBULENCJAMI

Firmowana przez prezydenta Kielc, a formalnie realizowana przez będącą w stu procentach własnością miasta spółkę Port Lotniczy Kielce inwestycja w Obicach ugrzęzła w procedurach formalnych. Miasto jest wprawdzie właścicielem około 530 hektarów gruntów, ale to wciąż za mało, bo potrzeba jeszcze około 80. Procedura wywłaszczeniowa idzie jak po grudzie. To nie jedyne problemy.

Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska po raz kolejny przedłużył termin rozpatrzenia odwołania od decyzji środowiskowej dla tego przedsięwzięcia (pierwszy wniosek o wydanie decyzji złożono… 10 sierpnia 2009 roku). Bez niej nie da się nie tylko ruszyć z budową, ale także – a może przede wszystkim – z makroniwelacją, czyli wyrównaniem terenu przyszłego lotniska poprzez "rozbiórkę” Kamiennej Góry w Grabowcu. To olbrzymi obszar górniczy o powierzchni około 54 hektarów, na którym znajdują się bogate, szacowane na 15 milionów ton, złoża wapieni. Z makroniwelacją - prace przeprowadzi firma wyłoniona w przetargu - prezydent Wojciech Lubawski wiąże duże nadzieje, bo koszt jej wykonania – jakieś 200 milionów złotych – plus to, co dotychczas zaangażowano w projekt, czyli około 40 milionów, miasto planuje wnieść aportem do spółki z prywatnym inwestorem. Ten miałby wyłożyć drugie tyle.

Lubawski stosuje taką gimnastykę w kwestii pozyskania partnera dla projektu, bo już dawno dowiedział się, że Obice nie mają szans na unijne dofinansowanie. Stracił też wiarę w pomoc ze strony samorządu województwa czy powiatu kieleckiego. – Jestem zdany na samotność – przyznaje.

ZAMKNĄĆ, BY WYSTARTOWAĆ

Przykładem idealnej współpracy między samorządami jest Port Lotniczy Lublin w Świdniku. Właścicielami spółki są: miasta Lublin (58,4 procent udziałów) i Świdnik (5,3 procent) oraz województwo lubelskie (36,1 procent), a także powiat świdnicki (mniej niż jeden procent). U nas samorząd województwa nie wszedł w Obice, bo uznał, że bardziej zasadny jest rozwój lotniska w podkieleckim Masłowie. Ten cel miała realizować spółka Lotnisko Kielce (jej właścicielami są: województwo świętokrzyskie – 70 procent udziałów, powiat kielecki – 15 procent, gmina Masłów – 10 procent i Aeroklub Kielecki – 5 procent). Niestety, czas płynie, zmieniają się prezesi spółki, a na lotnisku wciąż nie ma porządnego oświetlenia i nawigacji, która umożliwiłaby przyjmowanie małych - do 20 osób na pokładzie - pasażerskich statków powietrznych.

- Miastu Kielce i regionowi lotnisko w Masłowie jest potrzebne. Jeżeli nie podejmiemy stosownych decyzji teraz, prześpimy dobry czas. Szkoda, że moi poprzednicy nie podjęli działań, bo już moglibyśmy ten projekt realizować. Niestety, dotychczasowi wspólnicy nie chcieli inwestować w rozwój lotniska. Najgorsze jest to, że wraz z kończącą się obecną perspektywą finansową mija dobry czas na finansowanie ze środków europejskich infrastruktury lotniskowej – mówi Jan Maćkowiak, członek zarządu województwa świętokrzyskiego, któremu modlegają między innymi sprawy lotniska.

Jego zdaniem główną przeszkodą jest struktura właścicielska spółki. Jak podkreśla, w obecnej formie nie ma ona racji bytu. 

- Powołano ją, by rozwijać lotnisko. Ten cel nie został jednak zrealizowany. Poza województwem nie ma wspólników, którzy chcieliby rozwijać lotnisko i w nie inwestować. Dziś więcej energii pochłaniają konflikty, a nie myślenie o przyszłości lotniska. Te fakty oraz sytuacja finansowa spółki przemawiają za jej rozwiązaniem. W miejsce spółki należy powołać inny podmiot, który zrealizuje misję rozwoju. Chcemy powołać spółkę, której jedynym właścicielem będzie województwo – wyjaśnia Maćkowiak.

WIZJA SKROJONA NA POTRZEBY

Co potem? - Moja wizja nie jest ogromna. Nie planujemy niczego ponad miarę. To, co planujemy, jest potrzebne województwu, miastu i Targom Kielce – mówi Jan Maćkowiak.

W pierwszej kolejności chce doprowadzić do uzyskania dla Masłowa statusu lotniska publicznego. Następnie uzbroić pas w należyte oświetlenie oraz system nawigacji i zbudować infrastrukturę. Na koniec w drodze przetargu wyłonić firmę, która będzie zarządzać ruchem lotniczym. - Dotychczas spotykałem się z zarzutami, że wskrośnie finansujemy Aeroklub Kielecki (obecnie on zawiaduje operacjami lotniczymi, za co pobiera pieniądze od spółki – przyp. red.) i faktycznie trudno te zarzuty odpierać – przyznaje Maćkowiak.

Koszt inwestycji szacuje na 40-70 milionów złotych. - Wierzymy, że uda nam się przekonać odpowiednie władze, czyli Komisję Europejską oraz Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Transportu, by umieścić Masłów w Regionalnym Programie Operacyjnym na lata 2014-2020. Jestem zdeterminowany. To trzeba zrobić. Nie możemy zamykać województwa na transport lotniczy, bo zrobimy sobie krzywdę… - podkreśla Jan Maćkowiak.

NAJPIERW MASŁÓW, POTEM OBICE

Kibicuje mu Lucjan Pietrzczyk. – Misja Maćkowiaka jest wariacka, ale stoję za nim murem. Projekt powiedzie się, bo stoi na solidnym fundamencie – mówi poseł. Jego zdaniem miejskie lotnisko, skrojone na miarę potrzeb, jest w Kielcach niezbędne. – Musimy za tym wspólnie lobbować – zaznacza.
Parlamentarzysta dodaje, że podobne działania należy podjąć w kwestii regionalnego portu lotniczego w Obicach.

– Pytanie tylko: kiedy. Z wszelkich analiz wynika, że w latach 2030-35 dojdzie do przepełnienia lotnisk najbliższych, w Pyrzowicach pod Katowicami i Balicach koło Krakowa. Dlatego musimy myśleć perspektywicznie, bo może się okazać, że będziemy potrzebowali placu pod większe lotnisko – przekonuje Pietrzczyk.

To, co mówi poseł, pokrywa się z zapisami przyjętej właśnie przez rząd Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku (z perspektywą do 2030 roku). Czytamy w niej, że jednym z priorytetów jest "zapewnienie warunków dla efektywnego rozwoju lotnictwa w regionalnych portach lotniczych, w szczególności w regionie Polski Wschodniej”. I dalej: "Planując sieć lotnisk cywilnych w Polsce w perspektywie do 2030 roku, należy uwzględnić zarówno rozwój dużych portów lotniczych z ruchem regularnym, jak i małych lotnisk niezbędnych dla funkcjonowania lotnictwa biznesowego”.

WOLA WSPÓŁPRACY

I tu otwiera się pole do współpracy między prezydentem Kielc, marszałkiem województwa oraz wojewodą jako przedstawicielem rządu, który może przyspieszyć procedurę wydawania niezbędnych decyzji i pozwoleń. Najważniejsze zadanie – ujęcie Obic w aktualizowanej właśnie Strategii Rozwoju Województwa Świętokrzyskiego do 2020 roku, bo na podstawie tego dokumentu rozpisywany będzie sposób podziału funduszy unijnych dla regionu.

- Szansa dla lotniska w Obicach istnieje. Nie należy psuć tych planów. W kolejnej perspektywie unijnej powinny się znaleźć zapisy, które umożliwią rozwój tych terenów, czyli uzbrojenie czy skomunikowanie z drogami w otoczeniu – twierdzi Jan Maćkowiak. Czy tak się stanie?

- Przy rozpisywaniu środków na programy operacyjne będziemy tę kwestię uściślać i na bazie doświadczeń, wiedzy oraz dóbr, które posiadają samorządy, tworzyć odpowiednie rozwiązania. Nie wykluczamy portu w Obicach, ale mamy w polu widzenia także Masłów – odpowiada Kazimierz Kotowski, członek zarządu województwa odpowiedzialny za opracowanie Strategii.

Jan Maćkowiak wyciąga rękę do Lubawskiego w kwestii środków unijnych na Obice. Przyznaje też, że chciałby siąść do stołu z prezydentem Lubawskim i domówić kwestię objęcia przez niego części udziałów w nowej spółce w Masłowie.

- Jeśli uda mu się uporządkować sytuację, jestem gotowy, choć wiem, że w Masłowie nie wyląduje żaden duży samolot pasażerski, ale małe mogą i to jest w interesie miasta. Oczekuję także na współpracę ze wszystkimi odnośnie Obic – podkreśla Wojciech Lubawski.

Prezydent liczy także na zaangażowanie w oba projekty posła Pietrzczyka. – Jako reprezentant partii rządzącej może zrobić dużo dobrego – ocenia.

ZACZNIJMY OD PROMESY

Pierwszym sprawdzianem dla Pietrzczyka oraz wszystkich stron, które deklarują chęć kooperacji, będzie uzyskanie w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego nowej promesy zezwolenia na utworzenie lotniska w Obicach. Dotychczasowa wygasa bowiem z końcem tego roku.

– Jeśli to zaniedbamy, za dwa lata nie będzie śladu po lotnisku i już nigdy nie będzie można wrócić do tego projektu, bo Urząd Lotnictwa Cywilnego przestanie uzgadniać lokalizację farm wiatrowych, które obecnie dostają odmowy – wyjaśnia Ryszard Muciek, prezes spółki Port Lotniczy Kielce.

Aby uzyskać dokument, należy opracować nowy plan generalny lotniska. Koszt jego wykonania wynosi między 600 a 900 tysięcy złotych. – Spółka nie posiada takich pieniędzy. Jeśli ich nie zdobędziemy, możemy zapomnieć o Obicach – dodaje prezes Muciek.

MÓWI WŁADZA

Jan Maćkowiak, członek zarządu województwa: - Miastu Kielce i regionowi lotnisko w Masłowie jest potrzebne. Jeżeli nie podejmiemy stosownych decyzji teraz, prześpimy dobry czas. Szkoda, że moi poprzednicy nie podjęli działań, bo już moglibyśmy ten projekt realizować. Ale szansa dla lotniska w Obicach istnieje. Nie należy psuć tych planów.

Wojciech Lubawski, prezydent Kielc: - Jeśli uda się panu Maćkowiakowi uporządkować sytuację w Masłowie, jestem gotowy, choć wiem, że tam nie wyląduje żaden duży samolot pasażerski, ale małe mogą i to jest w interesie miasta. Oczekuję także na współpracę ze wszystkimi odnośnie Obic.

Bożentyna Pałka-Koruba, wojewoda świętokrzyski: - Ze Strategii Rozwoju Województwa nie należy skreślać lotniska w Obicach. Moim zdaniem powinien powstać roboczy zespół do spraw rozwoju komunikacji lotniczej, który spotykałby się raz na pół roku i wymieniał informacje o tym, co udało się zrobić, a czego jeszcze potrzeba. Trzeba działać i jeśli ktoś uważa, że możemy zrobić więcej, jest gotowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym problemem w Polsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 30

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kielce_vi
Obice to 40 km (ok godzina jazdy) od Kielc w jakimś polu, bez możliwości dojazdu. A dojazd: własne auto, bus, PKS, MZK, PKP, a nawet TAXI (jeśli blisko) to PODSTAWA. Kto wykupi bilet na przelot i lądowanie w Obicach w środku nocy ??? co tam robić, jak z tamtąd się gdziekolwiek dostać, przecież to jakieś pola.
A na północ od Kielc ... między drogą S7 a linią PKP Kraków-Warszawa są same lasy, raptem ok. 10 km od centrum Kielc, tam moze być i 5 km lotnisko, kwestia tylko nie sprzedawać tam terenów pod zabudowę, tam nikogo nie trzeba wywłaszczać, na północ od Kielc ewentualnie troszkę zmieniona droga Kielce-Zagnańsk.
W
Witold
Szkoda, że wybrano Obice, które wg mnie posiadają najgorszą lokalizację ze wszystkich możliwych. Biorąc pod uwagę koniecznść usunięcia góry o zasobie 15 mln ton, to jej usunięci będzie trwało min. 15 lat. Dane te podaję na podstawie wydobycia i produkcji sąsiednich zakładów górniczych. Pan prezydent Lubawski popełnił bardzo duży błąd wybierająąc taką lokalizację  a argumenty przeciw tej lokalizacji lekceważył. Teraz ma piwo, które sam sobie naważył.
k
kielce_vi
Tylko największe miasta, stolice państw mogą sobie pozwolić na lotniska połozone 40 km poza miastem.
Takie miasto jak Kielce powinno mieć lotnisko nie dalej niż 15 - 20 km od centrum na północ lub południe Kielc obok stacji/linii PKP i trasy S7 z nocnym dojazdem MZK, wtedy ma to sens. Masa mieszkańców województwa pracuje za granicą i lotnisko jest potrzebne. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wyląduje w nocy w Obicach, tak odległych od Kielc. Dopiero z Kielc wiele osób jedzie dalej z i do domów.
r
ree
~rz i lu
No cóż twoja wypowiedź świadczy dobitnie o tobie a przede wszystkim o twoim jakże niskim poziomie intelektualnym. 
k
kielce_vi
Obice, a gdzie to jest (???), a może Kozia Wola pod Końskimi.
Lotnisko powinno być na obrzeżach miasta, z juz istniejącymi połaczeniami: drogowymi, kolejowymi, pks, pkp, busy, mzk (warto spojrzeć na mapkę) np. na północ od Kielc,  same lasy, nikogo nie trzeba wywłaszczać, tylko budować, a do centrum Kielc ok. 10 km, więc nawet MZK nocnym sie dostaniemy, a nie jakieś Obice na koncu świata bez dojazdu.
m
morawiczanin
panie posle to pierwszy powazny  glos w waznej sprawie kiedy zabierze pan glos w sprawie kieleckiego KKSM-u czy PREMY. Jako jedyny parlamentarzysta z Kielc pozostaje pan bierny.
G
Gajowy
Lotnisko w Obicach powinno być długofalowym priorytetem nie tylko Kielc. Nie patrzmy na to tylko przez pryzmat tanich linii i tego ilu pasażerów może obsłużyć. Przy tak dużym areale jest możliwość rozwinięcia cargo czy np. ruchu pasazerskiego dla uzdrowiska w Busku. Oczywiście zależy to także od kondycji i poziomu uzdrowiska. Nie zapominajmy o Targach Kielce i dynamicznie rozwijającym się Parku Technologicznym, który przy takiej dynamice rozwoju jak obecnie może mieć duże potrzeby w zakresie komunikacji powietrznej. Przy takim przedsięwzięciu potrzeba konsekwencji i wsparcia nie tylko władz ale także mieszkańców. Upór i konsekwencja Prezydenta Kielc w dążeniu do tego celu do mnie osobiście przemawia. Niejeden by już odpuścił. Jak w życiu. Żeby coś osiągnąć najpierw potrzeba pewnej wizji a potem żelaznej konsekwencji niezależnie od przeciwności. Zwłaszcza w naszym kraju gdzie nie raz każdy z nas rozbija sobie pysk o mur procedur, przepisów, uzgodnień itp. 
m
morawiczanin
Panie posle doceniam pana starania o lotnisko w zasadzie to pierwszy powazny glos natomiast nie wiem dlaczego taka osoba jak pan wygadana na kazdy temat nie zabrala  jeszcze zadnego glosu w sprawie kieleckiego KKSM-u. Jako jedyny parlamentarzysta z kielc pozostaje pan gluchy na problem tej firmy tak jak i problem Premy.
b
bombardier
Jakie szybkie otwarcie .Przy tych sporach wewnetrznych, próba procesu tworzenia cywilnego portu lotniczego w kielcach,i stan faktyczny- stawia utworzenie lotniska w sferze marzen.Nadmieniam iz,juz w 2007roku Komisja Europejska odmówiła przyznania pieniędzy na budowę lotniska w Obicach,a np. Radomskie lotnisko uzyskało wówczas pozytywną opinię Urzędu Lotnictwa Cywilnego ,na tworzenie lotniska ,to efekt przeprowadzonej wizji lokalnej na Sadkowie.Dla porówanania proces tworzenia portu lotniczego radom sadków rozpoczety został w2002 roku i w2013roku otwarcie,tylko ...11lat ciezkiej pracy,poprzez gaszcz-przepisów,wizji,decyzji srodowiskowych,zmieniąjacych sie prezesów ,itd,itd jak widac,jest to proces długotrwały .Dla przykładu Modlin oddano w expresowym tempie 7 lat-słynne hasło cała para w modlin-pochłoneły gigantyczne srodki -wyszła wielka lipa , pod wzgledem wykonania ,jak i lokalizacji poniewaz teren ten ,z racji połorzenia podatny jest na notoryczne zamglenia ,a tym samym lotnisko staje sie mniej atrakcyjne dla przewozników jak i pasarzerów.Zejdzcmy na ziemie.
W
Witold
Szkoda, że pan prezydent Lubawski wybrał lokalizację lotniska w Obicach i nie brał pod uwagę żadnych krytycznych uwag w sprawie tej lokalizacji. Góra, którą należy usunąć podczas mikroniwelacji, posiada 15 mln ton wapienia i w oparciu o wydobycie sąsiednich zakładów górniczych, usunięcie jej potrwa około 15 lat. Mądry wójt Morawicy sprzedał naiwnemu prezydentowi górę, która wyłączy możliwość budowy lotniska na wiele lat. Lokalizacja też jest chyba najgorsza z możliwych. Szkoda, że p. Lubawski uważa się za nieomylnego, bo to dzięki niemu lotnisko w Obicach szybko nie powstanie.
g
g
oj głupku głupku. A cóż to "cargo" by woziło? jakieś kieleckie wyroby przemysłowe? gdzie - do Los Angeles i Tokio? gdy kilkanaście busów nie ma co wozić? ty wiesz, ile kosztuje infrastruktura cargo? hale, magazyny wysokiego składowania, komputeryzacja? myślisz, że Fedex przyleci z Johanesburga do Obic po 5 ton jabłek sandomierskich 2x w tygodniu? albo po truskawki z Bielin 2x w sezonie?  albo 180 miejscowy B737 po 50 kuracjuszy z Buska raz na 3 tygodnie do Pcimia lub Nowej Wsi? masz to samo pod czachą co twój idol Lubawski. Domyśl się co.
a
an
Arku rozumiem że przeczytanie i zrozumienie chociażby podstawowych danych statystycznych na temat których próbujesz się tutaj wypowiadać przewyższa twój poziom intelektualny ? 
h
hrobry
a może 5 lotnisk:)))))
kielce to śmiech na sali...ani jednego lotniska normalnego nie maja, porządnej drogi, autostrady, zakładu pracy, przemysłu a chcą od razu 2 lotniska...nie no uśmiałem sie po pachy
f
frufrunabrum
Super pomysl , piekne tereny, piekna obwodnica , tor MIedzianka w poblizu,Targi w zasiegu reki, coz wiecej sobie zyczyc.Obice nie sa dobrym miejscem , bo podobno zajmuje 40 min dotarcie do Kielce, 
   Bez lotniska, ten region nie moze sie rozwijac,  wiec teraz gdy dostalismy tyle kasy z eu , prosze zawijac rekawy , skladac projekt do kupy( wizualizacja jest sliczna)i ......2 - 4razy w roku sama osobiscie laduje na lotnisku pod Kielcami
m
marynasz
Czytaj ze zrozumieniem: W Obicach ma być PORT. Nigdzie w pobliżu portu nie ma. Nie będzie żadnej konkurencji.Najbliższy port w Gdańsku.
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia