Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji na wtorek 26 listopada wyznaczył termin podpisania umowy z konsorcjum, które wygrało przetarg na dokończenie prac przy ulicy Struga. Otrzymało jednak odpowiedź, że firmy nie przystąpią do podpisania umowy.
Będą rozmawiać z drugą firmą
- W związku z tym Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji sprawdzi kolejną ofertę złożoną w przetargu przez firmę Betonox Construction - mówi Mateusz Tyczyński. - Dziś komisja przetargowa wystąpi do tej firmy o uzupełnienie dokumentów, tak aby oferta była aktualna. Jednocześnie sprawdzi, czy firma jest nadal zainteresowana kontraktem.
Zgodnie z ustawą prawo zamówień publicznych Betonox Construction będzie miał 10 dni na uzupełnienie dokumentacji.
- To rozwiązanie będzie bardziej kosztowne, ale rozsądniejsze, jeśli chodzi o czas i dokończenie inwestycji - przekonuje Mateusz Tyczyński.
Przypomnijmy, oferta złożona przez Betonox Construction opiewała na ponad 82 mln złotych. Firma dała przy tym 3 lata gwarancji. Konsorcjum, które wygrało postępowanie chciało prace wykonać o blisko 15 milionów złotych taniej.
Jeszcze we wtorek Miejski Ośrodek Sportu i rekreacji poinformował, że otrzymał pismo od Betonox Construktion. Firma oświadczyła, że jest gotowa zrealizować zamówienie w przypadku wyboru przez zamawiającego jej oferty.
Potrzebna zgoda radnych
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji pieniądze na dokończenie budowy przy ulicy Struga ma z obligacji. Jeszcze we wrześniu wystąpił do banku o zwiększenie limitu ich emisji. I dostał na to zgodę. Jak mówi Mateusz Tyczyński finansowanie jest więc zapewnione.
- Przypominam, że chcieliśmy budować boiska piłkarskie i to miał być koszt 12 milionów złotych - wyjaśnia Mateusz Tyczyński. - Potrzebna jest jednak zgoda Rady Miejskiej na zabezpieczenie spłaty obligacji na kolejne lata, w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Sytuacja jest o tyle łatwiejsza, że wiemy już o tym, że radomskie lotnisko nie zacznie działać w pierwotnie wyznaczonym terminie. Miasto nie będzie musiało więc ponosić kosztów związanych ze spłatą nakładów poniesionych na jego budowę.
Krótko mówiąc nie trzeba będzie pieniędzy z budżetu miasta spłacać inwestorowi lotniska, czyli Przedsiębiorstwu Państwowe Porty Lotnicze i będzie można je przeznaczyć na spłatę obligacji wyemitowanych na dokończenie prac przy budowie hali i stadionu.
Najprawdopodobniej miasto zwróci się do Rady Miejskiej o zwołanie sesji nadzwyczajnej i zabezpieczenie pieniędzy w prognozie.
Ważne terminy
Brak umowy z Erektą oznacza oczywiście odsunięcie w czasie dokończenia prac przy ulicy Struga. Jak jednak zapewnia Eugeniusz Kaczmarek, dyrektor wydziału inwestycji radomskiego Urzędu Miejskiego jest jeszcze szansa na podpisanie umowy z nowym wykonawcą do końca tego roku.
- Jeśli będzie zabezpieczenie spłaty obligacji w Wieloletniej Prognozie Finansowej i Betonox będzie zainteresowany kontraktem, w ciągu 10 dni uzupełni dokumenty to Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji będzie mógł rozstrzygać przetarg - mówi Eugeniusz Kaczmarek. - Rozstrzygnięcie uprawomocni się po kolejnych 10 dniach.
Eugeniusz Kaczmarek zastrzega jednak, że wszystko musi się przesunąć, jeśli na przykład pojawią się odwołania od przetargu.
- Niestety, takie mamy prawo i zamawiający, w tym przypadku nie ma na to wpływu - dodaje Eugeniusz Kaczmarek.
Wniosek do prokuratury
Jednocześnie, jak zapowiedział Mateusz Tyczyński, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji sprawę kieruje do prokuratury. W trakcie zamówienia mogło bowiem dojść do przestępstwa na szkodę spółki przez wykonawcę, którego oferta w przetargu została uznana za najkorzystniejszą. Prezes MOSiR-u, Grzegorz Janduła podkreśla, że wyjaśnienia wymaga czy wykonawca mógł w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dopuścić się udaremnienia lub utrudnienia przetargu publicznego, w tym również czy nie wszedł w porozumienie z inną osobą, działając w ten sposób na szkodę organizatora przetargu. Chodzi o odwołanie, które tuż przed planowanym podpisaniem umowy złożyła firma Maat 4 z Warszawy i wycofała je po kilku dniach co pozwoliło Erekcie odzyskać wpłacone wadium.
- To mogły być działania pozorne obliczone na odzyskanie wadium. Zbyt wiele jest w tej sprawie zbiegów okoliczności, przypadków - uważa Mateusz Tyczyński. - Dosyć gry w kotka i myszkę, nasze działania będą zdecydowane.
Są inne rozwiązania?
Miasto szykuje się też na inne możliwości dokończenia budowy przy ulicy Struga na wypadek, gdyby Betonox Construction nie był już zainteresowany kontraktem. Jednym z nich jest rozpisanie nowego przetargu, także z możliwością podzielenia zadania na etapy. To mogłoby oznaczać, że Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji szukałby wykonawców osobno na dokończenie hali i osobno stadionu, a także budowy dróg wokół obiektów.
- Poczekajmy jednak, mam nadzieję, że Betonox będzie chciał prowadzić prace. Firma sprawdza się, jako wykonawca innej radomskiej inwestycji, czy przebudowy kamienicy Deskurów w Rynku - dodaje Mateusz Tyczyński.
Prace też na Narutowicza
Opóźnienia w realizacji inwestycji przy ulicy Struga mają wpływa także na organizację rozgrywek radomskich klubów sportowych. Dotyczy to zwłaszcza pierwszoligowego Radomiaka. Już wiadomo, że konieczna będzie budowa oświetlenia stadionu przy ulicy Narutowicza, żeby zespół mógł rozgrywać mecze ligowe w Radomiu.
Projekt jest już gotowy i wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na realizację tej inwestycji. Zgodnie z planem oświetlenie spełniające wymagania PZPN ma być gotowe na koniec lutego, czyli przed rozpoczęciem wiosennych rozgrywek ligowych.
Power Play w radomskim klubie Explosion. Zobacz zdjęcia z imprezy!

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?