(Nie)bezpieczny towar na rynku

O wprowadzeniu na rynek niebezpiecznego produktu przedsiębiorca musi zawiadomić prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeśli tego nie zrobi, grozi mu kara nawet do 100 tysięcy złotych, a klient narażony na niebezpieczeństwo będzie żądał wysokiego odszkodowania.

Przedsiębiorcy, którzy nie przestrzegają zasad dotyczących bezpieczeństwa produktów, mogą ponieść surowe sankcje. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów może ukarać ich bowiem karą do 100 tysięcy złotych za wprowadzanie na rynek produktów niebezpiecznych lub umieszczonych w Rejestrze Produktów Niebezpiecznych. Konsument, który poniesie szkodę w związku z użytkowaniem takiego wyrobu, może wystąpić do jego producenta o odszkodowanie.

Wystarczy brak wpisu

Konsument nie musi udowadniać winy przedsiębiorcy, konieczne jest natomiast wykazanie związku między poniesioną szkodą i faktem, że produkt był niebezpieczny. Niezależnie od wystąpienia do sądu można także wnieść do UOKiK lub Inspekcji Handlowej doniesienie o takim wyrobie.

Informacje po polsku

Producent wprowadzający produkt na polski rynek musi dostarczyć konsumentom informacji w języku polskim, które umożliwią ocenę zagrożeń. Na produktach powinny znajdować się nazwa i adres przedsiębiorcy, który musi dodatkowo przeprowadzać badania próbek produktów i analizować skargi konsumentów.

Producentem jest nie tylko ten, kto wytwarza towar, ale każdy, kto występuje jako wytwórca, firmując produkt swoim nazwiskiem, znakiem towarowym czy nazwą. To także osoba dokonująca naprawy lub regeneracji towaru. Gdy producent nie prowadzi działalności w Unii Europejskiej, odpowiedzialność taką jak on będzie ponosił jego przedstawiciel lub importer produktu. Podobną odpowiedzialność ponosi dystrybutor, a więc osoba pośrednicząca w drodze produktu od wytwórcy do konsumenta. Jest nim zarówno sprzedawca, jak i hurtownik.