W historii polskiego handlu zamyka się dziś pewien rozdział. Od wtorku 1 lutego zaczyna obowiązywać nowe prawo, zgodnie z którym w 2022 r. handel będzie dozwolony tylko w siedem niedziel w roku - w tym w dwie w kwietniu i w dwie w grudniu, co oznacza, że będą też miesiące gdy w żadną niedzielę nie zrobimy zakupów w galerii czy innych miejscach, w których otwarte są duże sklepy.
Sklepy od lutego zostaną definitywnie zamknięte w niedzielę. Fortel na placówkę pocztową, który pozwala być otwartym tysiącom sklepów Biedronki, Lidla, Auchan i innych sieci także w niedziele formalnie objęte zakazem handlu przestaje działać i od lutego 2022 r. nie jest już aktualny.
Niedziela 30 stycznia jest zresztą jedną z siedmiu niedziel oficjalnie handlowych - mogą być więc czynne wszystkie sklepy, także nie stosujące fortelu na placówkę pocztową.
Od lutego wszystkie sklepy wielkopowierzchniowe będą nieczynne. Zamknięte będą dyskonty, hipermarkety, markety budowlane i sklepy z elektroniką. Wracamy do sytuacji sprzed momentu, gdy sklepy masowo zaczęły stosować fortel legislacyjny „na placówkę pocztową”.
Przedsiębiorcy chcieliby handlować w niedzielę, klienci podzieleni
– Niestety oczekiwania społeczeństwa i przedsiębiorców nie są wysłuchiwane. W przededniu szczytu piątej fali pandemii zamyka się sklepy w niedzielę, co będzie generowało ścisk na zakupach w soboty. To decyzja zła. Szkodliwa z gospodarczego punktu widzenia, ale i dowód na to, że głos przedstawicieli handlu nie został wzięty pod uwagę przez parlamentarzystów. Ludzie chcą robić zakupy w niedzielę. Udowodniły to ostatnie miesiące – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
Niedziele handlowe 2022
Zgodnie z nowymi przepisami, od lutego handel będzie możliwy tylko w sześć jeszcze niedziel 2022 roku: