Nowi burmistrzowie Jasła i Kołaczyc. Po wyborczej dogrywce zmiany nastąpią również w Osieku Jasielskim i Brzyskach

Dogrywka zorganizowana w celu wyłonienia następcy 66-letniego Ryszarda Pabiana, rządzącego w Jaśle przez dwie kadencje (nie ubiegał się o trzecią) nie przyniosła niespodzianki. Podobnie jak 8 kwietnia, zdecydowanie najwięcej jaślan udzieliło poparcia Adamowi Kostrząbowi, bezpartyjnemu liderowi KWW ODNOWA.

Do triumfu w pierwszej turze 38-latkowi – od 2016 r. sprawującemu funkcję zastępcy burmistrza Brzostku – zabrakło niespełna 2 procent głosów. Po podliczeniu wyników drugiego głosowania jego przewaga nad 44-letnim Wojciechem Zającem, członkiem Prawa i Sprawiedliwości, ale o najważniejszy fotel w ratuszu ubiegającym się z ramienia własnego komitetu wyniosła aż 55,6 proc. (Kostrząb otrzymał 77,80 proc, Zając 22,20 proc.).

- Dziękuję wszystkim mieszkańcom Jasła za zaufanie. To dla mnie ogromny zaszczyt i zobowiązanie! - napisał na Facebooku w niedzielny wieczór Adam Kostrząb, który w nowej radzie miejskiej będzie miał siedmiu „swoich” radnych – o jednego więcej niż klub PiS.

Samorządowiec, który wkrótce zaprzysiężony zostanie na burmistrza Jasła ma muzyczną przeszłość. Był basistą nieistniejącego już rockowego zespołu Mindfield, koncertującego m.in. u boku legendy mocnego grania nad Wisłą - formacji Acid Drinkers.

Rywal Kostrząba, Wojciech Zając, to syn byłego wicemarszałka sejmu i senatora Stanisława Zająca, który zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku oraz Alicji Zając - niezmiennie zasiadającej w niższej izbie parlamentu. 44-latek od 2019 r. pełni funkcję wiceprzewodniczącego Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Wcześniej działał w samorządzie na ziemi jasielskiej, będąc radnym powiatowym.

Wszystkie wyborcze dogrywki przeprowadzone w powiecie jasielskim zakończyły się zwycięstwem osób, które nie stały dotąd na czele samorządu. W wiejsko-miejskiej gminie Kołaczyce urząd sprawowany w ostatnim czasie przez 75-letniego burmistrza Stanisława Żygłowicza (nie ubiegał się o drugą kadencję) zajmie 38-letnia Magdalena Stasiowska, radna powiatu oraz kierownik jasielskiego biura powiatowego Podkarpackiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Stasiowska, startująca w wyborach jako reprezentantka PiS (należy do tej partii) zdobyła w niedzielę 57,61 proc. głosów. Jej bezpartyjna rywalka, 58-letnia Małgorzata Salacha (KWW Razem Dla Gminy), będąca do 2018 r. burmistrzem Kołaczyc (a wcześniej wójtem, gdy podjasielska miejscowość nie miała praw miejskich) przekonała do siebie w drugiej turze 42,39 proc.

Ostateczny triumf młodszej z kandydatek (w pierwszym głosowaniu zwyciężyła Salacha) umożliwi jej władzę w gminie, ale ma również drugie dno, gdyż rozstrzygniętej właśnie potyczki obydwu pań nie można traktować jedynie w kategoriach czysto wyborczej rywalizacji. Nie jest tajemnicą, że 38- i 58-latka od dawna - łagodnie rzecz ujmując - nie pałają do siebie sympatią. Przed kilkoma laty, gdy Salacha była burmistrzem, a Stasiowska notorycznie krytykującą jej działania kołaczycką radną, spotkały się nawet na sali sądowej.

- Dziękuję za zaufanie. Nie zawiodę - zapewniła na Facebooku Magdalena Stasiowska.

W gminie Osiek Jasielski urząd wójta przestanie sprawować Andrzej Stachurski. 57-letni członek Prawa i Sprawiedliwości walczył o reelekcję, dostał się do drugiej tury, ale przegrał w niej z 40-letnim Markiem Rączką, bezpartyjnym kierownikiem działu opłat i opomiarowania Zarządu Zlewni w Jaśle – placówki Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Zwycięzca dogrywki uzyskał 54,77 proc. poparcia, dotychczasowy wójt 45,23 proc.

- Obiecuję, że będę ciężko pracował, aby nasza gmina rozwijała się na lepsze - napisał w mediach społecznościowych Marek Rączka, dziękując wyborcom za poparcie.

Nowym gospodarzem gminy Brzyska będzie Waldemar Pięta z PiS. W drugiej turze wyborów 41-letni urzędnik, pracownik miejscowego urzędu gminnego miał stanąć w szranki z urzędującym wójtem Rafałem Papciakiem (bezpartyjny), ale 46-latek wycofał się z udziału w dogrywce. W niedzielę mieszkańcy Brzysk i okolicy mogli zaznaczyć przy nazwisku Pięty tak lub nie - 82,50 proc. głosujących opowiedziało się na tak, dzięki czemu przejmie on stery w samorządzie.