Nowoczesne radiostacje amerykańskiej firmy będą montowane do Herculesów w Bydgoszczy

TruNet AR-1500 to międzynarodowa wersja produkowanej przez firmę Collins amerykańskiej radiostacji ARC-210 o tym samym zakresie częstotliwości i tych samych parametrach co w wersji ARC-210 szóstej generacji, z wyborem fal i rozszerzonymi funkcjami. Jest ona przeznaczona dla klientów dokonujących bezpośredniego zakupu sprzętu z USA. Wykorzystuje najnowszą technikę, software i architekturę radiostacji programowalnych, umożliwiając wypróbowaną, w pełni bezpieczną komunikację na polu walki. W praktyce po prostu sygnał z radiostacji jest szyfrowany, a samo urządzenie odporne na zakłócenia emitowane przez samoloty wroga.

– Modernizacja polskiej floty samolotów Hercules poprzez wyposażenie ich w radiostacje AR-1500 umożliwi siłom powietrznym bezpieczną łączność opartą na najnowszych standardach NATO podczas przyszłych misji sojuszniczych – powiedział Ryan Bunge, wiceprezes i dyrektor generalny działu łączności i rozwiązań sieciowych w Collins Aerospace. – AR-1500 test wyposażona w szerszy zestaw funkcji operacyjnych oraz najnowsze technologie szyfrowania i przeciwzakłóceniowe.

Radiostacje tylko w nowszej wersji Herculesów. Stacje mają się znaleźć na pokładach samolotów transportowych Hercules, ale tylko w wersji 130H, bo te zostały przez Polskę kupione. Teraz w służbie Sił Powietrznych RP jest 5 Herculesów wersji E, czyli bardzo starej. Te maszyny pamiętają jeszcze ewakuację wojsk amerykańskich z Wietnamu, bo wyprodukowano je w 1970 roku. W wersji H Herculesów na razie mamy trzy, trzeci przyleciał w grudniu ub. roku. To też maszyny używane, ale nowsze, kupione na podstawie kontraktu z 2021 roku. Wtedy zakontraktowano 5 takich samolotów, dwie ostatnie maszyny mają dotrzeć do Polski jeszcze w tym roku. Te nowsze są z czynnej służby w US Air Force, a nie jak te stare, które latami stały zakonserwowane w magazynie na pustyni w Arizonie. Dwa pierwsze samoloty wersji H przyleciały do Polski w lipcu 2022 roku i październiku, zostały wyprodukowane w latach 80, a trzeci, który przyleciał w 2023 roku jest z lat 90.

- Oczywiście, instalacja tego sprzętu w Herculesach to nie są fanaberie, ale konieczność. Zmiana sposoby łączności jest konieczna, bo - jak pokazuje wojna na Ukrainie - każdy system łączności po pewnym czasie staje się przestarzały i opanowany przez wroga - mówi Janusz Zemke, były wiceminister obrony narodowej.

Amerykańskie radiostacje najnowszej generacji będą prawie na sto procent montowane w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy. WZL-e są głównym partnerem wspierającym i zabezpieczającym eksploatację statków powietrznych lotnictwa Sił Zbrojnych RP, w tym Hercules C130. Posiadają niezbędny personel, wyposażenie i infrastrukturę do wykonywania naprawy, obsługi okresowej oraz obsługi głównej samolotu C130. Od 2010 roku firma realizuje umowy na serwisowanie samolotu C130, natomiast od 2015 roku wykonuje obsługę główną.

Nie wiadomo na razie, czy samoloty pozyskane obecnie dołączą do floty pięciu w wersji C130E czy je zastąpią. Tak czy inaczej, Polska będzie miała w 2024 roku teoretycznie 10 Herculesów. Po wyczerpaniu możliwości eksploatacyjnych, stary wariant będzie wycofany.