- Nie podejmuję decyzji autorytarnych, nie znam się na wszystkim, słucham ekspertów, aczkolwiek do mnie należy decyzja ostateczna - mówi Marcin Marzec burmistrz Sandomierza.
Najważniejsza zmiana personalna objęła stanowisko sekretarza miasta. Stanowisko przejęła wyłoniona w drodze konkursu Aneta Przyłucka, która zastąpiła Andrzeja Gajewskiego. O fotel sekretarza starały się dwie osoby, ale jedna odpadła z przyczyn formalnych. Wymiana sekretarza, jak przyznaje burmistrz Sandomierza Marcin Marzec, to następstwo zmiany władzy w magistracie.
- Każdy burmistrz, prezydent czy dyrektor firmy chce otoczyć się osobami, do których ma zaufanie - tłumaczy Marcin Marzec. - To jest podstawowe, kluczowe i zupełnie ludzkie.
Zmiany personalne objęły także wydział organizacyjny. Na stanowisko naczelnika powrócił poprzedni naczelnik Leszek Komenda.
Przesunięcia w wydziałach Cały czas trwają prace nad zmianą funkcjonowania wydziałów. W planach jest stworzenie odrębnego referatu zamówień publicznych, który obecnie działa w ramach wydziału organizacyjnego. W planach są przesunięcia pomiędzy wydziałami techniczno - inwestycyjnym a wydziałem nadzoru komunalnego. Jeden z pomysłów mówi o tym, aby oświetlenie uliczne wróciło do wydziału nadzoru komunalnego.
Nowy prezes w spółce
Zmiana nastąpiła także na fotelu prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu. Po rozmowach z trzema kandydatami, stanowisko to objął Piotr Sołtyk, który zastąpił dotychczasowego prezesa Piotra Latawca. - Piotr Sołtyk był prezesem tej spółki przez krótki czas za mojego poprzednika - przypomniał burmistrz Marzec. - Ale przyjął inną ofertę pracy. Teraz swoją wiedzę w zakresie kierowania spółkami chciałby sprawdzić w praktyce. Wierzę, że prezes będzie nią zarządzał tak, aby to spółka była dla miasta, a nie miasto dla spółki.
Nowe godziny pracy Urzędu Miasta
Marcin Marzec mówi, że po wsłuchaniu się w głos mieszkańców zmienia czas pracy Urzędu Miasta. Od pierwszego stycznia będą obowiązywały nowe godziny pracy w sandomierskim magistracie. Rozważane są dwie koncepcje. Pierwsza mówi w o tym, aby urząd pracował od godziny 7.30 do 15.30, z wyjątkiem poniedziałku, kiedy będzie czynny do godziny 17. - Tu obowiązywałby dwuzmianowy system pracy - zastrzega burmistrz. - Część osób zaczynałaby pracę od godziny 7.30 do 15.30, a niektórzy urzędnicy od godziny 9 do 17. Takie są sugestie mieszkańców, aby przed godziną 8 mogli załatwić sprawy lub po pracy. Byłby to rotacyjny system pracy, a zasady pracy ustalaliby sami naczelnicy.
Druga koncepcja zakłada wydłużenie czasu pracy w danym dniu dla wszystkich urzędników i skrócenie o godzinę czasu pracy w piątek. Temat zostanie rozstrzygnięty w najbliższych dniach, ponieważ zmiany wejdą w życie od pierwszego stycznia.
Burmistrz Marcin Marzec wspólnie ze swoim zastępcą Pawłem Niedźwiedziem zastanawiają się także nad wprowadzeniem dress codu - zasad ubierania się przez urzędników.
Rewolucja w Urzędzie Miasta w Sandomierzu. Nowy czas pracy i...dress code dla pracowników!
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. KONIEC L4, WCHODZĄ E-ZWOLNIENIA
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?