Obudził się i przy łożku zobaczył worek z pieniędzmi. Było ich 220 tysięcy! Dzień wcześniej wygrał je w kieleckim kasynie!

Ta historia jest jak najbardziej prawdziwa. Zdarzyła się w Kielcach całkiem niedawno. Trzy tygodnie temu jeden z gości odwiedzających imprezę targową w Kielcach przyszedł do kasyna spróbować swego szczęścia. Wyszedł bogatszy o... 220 tysięcy złotych. Nie dostał ich od razu. Zamiast tego rano znalazł obok łożka elegancki worek wypchany pieniędzmi. Któż nie chciałby się tak obudzić!

Kasyno prosto z… Estonii

Kieleckie kasyno Olympic w hotelu Łysogóry, chociaż na lokalnym rynku działa zaledwie od dziewięciu miesięcy, zyskało już popularność w naszym mieście. Ma miejscowych stałych bywalców, chętnie zaglądają do niego także hotelowi goście. I nic w tym dziwnego, bo przecież można tu przyjść nie tylko po to, by kusić los, ale by zwyczajnie wypić kawę, spotkać znajomych, czy poprowadzić biznesowe spotkanie.

Olympic, to estońska sieć licencjonowanych salonów gier, rozwijających się także na polskim rynku. Każde urządzone jest w amerykańskim stylu kasyn z Las Vegas z lat 80 - tych i 90 – tych z okresu ich największej świetności, który zupełnie różni się od stylu, na przykład austriackiego.

Tajemnice uwodzenia klienta

Nie jest to zadymiona, mroczna sala, w której spotkać można tylko gości w wieczorowych strojach. Ciepłe beże i brązy na ścianach, miękkie, wzorzyste dywany na podłodze, to wizja estońskich projektantów, którzy urządzając wnętrze między innymi to kieleckie, kierowali się nie tylko nowoczesnym wzornictwem, ale także wszelkimi prawidłami sztuki, stosowanymi w kasynach gry. Myliłby się ten, kto by sądził, że na przykład duże kolorowe wzory na dywanie to czysty przypadek. Ten sprytny zabieg zastosowano po to, by pobudzać zmysły, emocje i wyobraźnię graczy.

Salon urządzony jest także zgodnie z zasadami sztuki feng shui, wedle której między innymi we wnętrzu musi znajdować się czerwony akcent kolorystyczny. Gdyby go zabrakło, żaden Azjata nie przekroczyłby progu kasyna, bo nie wróżyłoby mu to powodzenia w grze. Oczywiście dyskrecja jest tu gwarantowana. Gości kasyna nie obowiązują za to wieczorowe suknie, garnitury i krawaty. Schludny styl na luzie jest mile widziany. Oczywiście z luzem nie można też przesadzić i trufno wyobrazić sobie kogoś, kto przyszedł tu na przykład w sportowym ubraniu, krótkich spodniach czy sandałach.

Czerwone czy czarne?

Zaczyna się gra

Kasyno czynne jest codziennie od godziny 10 rano do 5 nad ranem. Jednak krupierzy stają przy stołach do gry punktualnie o godzinie 20. Wcześniej urzędnicy celni muszą sprawdzić plomby zabezpieczające urządzenia i… koła idą w ruch.

Grać można przy stołach i automatach. Nowoczesna technologia wkroczyła także w ten biznes. Na stołach są więc najnowszej generacji terminale, zapewniające niezawadność działania systemów gry. Ruleta amerykańska tradycyjnie ma wielu zwolenników, obstawiających swoje szczęśliwe liczby. Gracze próbują swego szczęścia także przy stołach do pokera.

Kusić los można także przy 30 nowoczesnych i niezawodnych automatach ze świetną grafiką i dźwiękiem. Właśnie przy jednej z takich maszyn o nazwie Twice Your Honey padła trzy tygodnie temu rekordowa wygrana - dokładnie 224 tysiące złotych!

Człowiek do zadań specjalnych

Ustawa o grach losowych, obowiązująca w Polsce, stawia wysoko poprzeczkę dla wszystkich tego typu placówek. Gwarancja uczciwości i przejrzystość gry, to podstawowe wymogi, stawiane tym placówkom. Hołduje im także od dwudziestu lat dyrektor kieleckiego kasyna Wojciech Szweda, nazywany w środowisku tego biznesu człowiekiem do zadań specjalnych, który do Kielc przyjechał niespełna miesiąc temu. Co kilka lat w Ministerstwie Finansów, podobnie jak wszyscy dyrektorzy kasyn, przechodzi weryfikację i zdaje egzaminy, niezbędne do prowadzenia tego rodzaju działalności.

W kasynie działa system rejestracji gości. Każdy odwiedzający, musi okazać przy wejściu dokument tożsamości. Oczywiście progu kasyna nie mogą przekraczać osoby niepełnoletnie. Świadome uczestnictwo w grze, to podstawowy wy-móg i dewiza kasyna.

Tam, gdzie w grę wchodzą pieniądze, trzeba mieć nie tylko zimną krew, ale i trzeźwy, dojrzały umysł. Samo wejście do kasyna jest bezpłatne.

Plany na przyszłość

Jaki jest cel nowego dyrektora kieleckiego kasyna? Wojciech Szweda chce stworzyć dla Kielczan i hotelowych gości alternatywne miejsce spotkań, w którym można się dobrze bawić i odpoczywać. Stawia na rozrywkę. W planach ma zaproszenia do Kielc artystów wielkiego formatu i stworzenie galerii sław, a ma w tym wieloletnie doświadczenie, więc w naszym mieście szykują się nie lada atrakcje.