W ubiegły piątek,16 grudnia, przyszłoroczna podwyżka cen energii elektrycznej stała się faktem. Urząd Regulacji Energetyki nie zatwierdził, jak się wcześniej domagano, kilkunastoprocentowego wzrostu cen i przez cały 2012 rok za prąd odbiorcy energii, obsługiwani przez spółkę PGE Obrót, która obsługuje większość mieszkańców w naszym regionie będą płacili o 4,46 procent drożej. Podwyżka nie dotknie tylko tych firm, które chcą kupować „ekologiczny prąd”.
Na pozór niewiele
Gospodarstwo domowe, które rocznie zużywa średnio około dwa tysiące 2000 kilowatogodzin, za prąd zapłaci więc miesięcznie po około 2 złote więcej niż dotychczas. Ale wzrost kosztów energii elektrycznej w domach to dopiero początek podwyżek. Skutek będzie taki, że wzrosną prawdopodobnie także ceny produktów i usług, bo przedsiębiorcy wiele zaosz-czędzić na kosztach produkcji nie mogą.
- Rosną ceny środków produkcji, ale ceny producentów ani drgną, bo to nie zawsze idzie ze sobą w parze. Tak często nakazuje rozsądek i rachunek ekonomiczny. Przedsiębiorcy muszą się nim kierować i chociaż koszty wytwarzania rosną, muszą na przykład obniżać marże i szukać obszaru oszczędności, także w kosztach pracowniczych. Ale jeśli zostaje zaburzona równowaga kosztowo-cenowa, cen w ryzach długo utrzymać się nie da. Konsekwencją tej decyzji Urzędu regulacji Energetyki będą więc prawdopodobnie wzrosty cen wszystkich produktów i usług – mówi Tomasz Tworek, prezes Świętokrzyskiego Związku Pracodawców Prywatnych Lewiatan
Ekologicznie - taniej
Wprowadzenie nowej taryfy cen spowodowane zostało zmianami cen na rynku hurtowym energii. Dla firm, które chcą korzystać z energii ekologicznej, przygotowano specjalną ofertę. Te, które zdecydują się na zakup energii z odnawialnych źródeł mają zagwarantowaną stałą cenę do końca przyszłego roku. Odnawialne źródła energii wykorzystują w procesie prze-twarzania energię wiatru, wody, Słońca, biomasy i ciepła z wnętrza ziemi.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?