Informację taką podało mediom biuro eurodeputowanego Jacka Włosowicza z Solidarnej Polski. Poseł do Parlamentu Europejskiego od kilku miesięcy zwraca się do różnych urzędów oraz przedstawicieli władz o skontrolowanie sytuacji w fabryce. Według danych Okręgowego Inspektora Pracy, firma zalega pracownikom z wypłatami oraz innymi świadczeniami, składkami łącznie na około 1,19 miliona złotych, dotyczy to okresu 2011-2013. Prokuratura Rejonowa w Końskich wszczęła także postępowanie w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa, polegającego na złośliwym lub uporczywym naruszaniu praw pracowników przez właściciela zakładu. Zawiadomienie do organów ścigania złożył Okręgowy Inspektor Pracy w Kielcach Janusz Czyż. Od stycznia 2012 do lipca 2013 roku podlegli mu inspektorzy przeprowadzili w zakładzie pięć kontroli.
Eurodeputowany nie jest też usatysfakcjonowany odpowiedzią starosty koneckiego Bogdana Sobonia w sprawie kontroli w Powiatowym Urzędzie Pracy. Chodziło o wykorzystanie dotacji – niespełna 500 tysięcy złotych – na utworzenie 27 stanowisk pracy w Valdi. Przypomnijmy PUP domaga się w sądzie od przedsiębiorstwa zwrotu 77 tysięcy złotych, oszacował, że firma źle wykorzystała 11,5 procenta przyznanego dofinansowania. Według Włosowicza starosta nie wyciągnął jednak konsekwencji prawnych i służbowych w tej sprawie. Jego biuro ma skierować do starosty prośbę o podanie do dymisji... zarządu powiatu. O perypetiach dotyczących kontroli w stąporkowskiej fabryce mają też zostać poinformowani prezesi Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Prawa i Sprawiedliwości – Janusz Piechociński oraz Jarosław Kaczyński.
Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?