MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opuszczony dwór Ferdynanda Kalksteina w Stawianach koło Wągrowca. Klimatyczny budynek z XIX wieku od lat niszczeje. Sprawdź, jak wygląda!

Weronika Błaszczyk
Weronika Błaszczyk
Tak teraz wygląda dworek Ferdynanda Kalksteina w Stawianach koło Wągrowca. Budynek z XIX wieku stoi i niszczeje od wielu lat. Więcej zdjęć ---->
Tak teraz wygląda dworek Ferdynanda Kalksteina w Stawianach koło Wągrowca. Budynek z XIX wieku stoi i niszczeje od wielu lat. Więcej zdjęć ---->Waldemar Wylegalski
W Stawianach, niewielkiej wsi koło Wągrowca, znajduje się wyjątkowy dworek z XIX wieku. Klimatyczny budynek okala z każdej strony park w stylu krajobrazowym. Jaka jest historia tego miejsca?

Stawiany to wieś położona w powiecie wągrowieckim około 10 kilometrów na południowy wschód od Skoków. W XIII były własnością klarysek gnieźnieńskich. W XVII w. należały do Latalskich, a w XVIII w. do Swinarskich. Następnie przeszły w ręce Ferdynanda Kalksteina, dla którego został wzniesiony dwór w latach 1853-1854.

Dwór Ferdynanda Kalksteina w Stawianach

Kim on był? Kalkstein herbu Kos był spolonizowanym Niemcem, oficerem Powstania Listopadowego oraz Kawalerem Orderu Virtuti Militari. To dla niego w latach 1853–1854 został wzniesiony pałac, autorstwa Karola Wurtemberga, który wzorował się na stylach berlińskich. Dziedzicem włości był najstarszy syn Ferdynanda i Pauliny Radzimińskiej – Zygmunt, który ożenił się z Franciszką, hrabianką Bnińską.

Historia młodej pary nie była niestety długa i szczęśliwa. Franciszka, mając jedynie 28 lat, zmarła, osierocając swoje dzieci. Zygmunt po śmierci swojej małżonki nie chciał dłużej mieszkać we dworku, więc postanowił go sprzedać. Licytacja odbyła się 9 września 1863 roku, a majątek nabył Leonard Brzeski herbu Oksza, uczestnik Powstania Listopadowego i Styczniowego.

Cały majątek Stawiany i sąsiednie wioski (Ignacewo, Młynki i Sława) na początku XX wieku stały się własnością wnuczki Brzeskiego – hrabianki Celiny Ponińskiej. W 1903 roku poślubiła ona Zygmunta Chłapowskiego. Mężczyzna zmarł tuż po przejęciu jego dworku przez Niemców w 1940 roku.

Po II wojnie światowej pałac trafił pod zarząd PGR-u w Jabłkowie, a później PGR-u w Rybnie Wielkim. Po upadku PGR w latach 90. XX wieku ziemię przejęła Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa.

Park w Stawianach koło dworku

Sam dworek od wielu lat stoi i niszczeje. Jego stan nie jest jednak bardzo zły. Budynek jest dwukondygnacyjny, zbudowany na wysokiej podmurówce. Nad wejściem mieści się dwuspadowy daszek. Ciekawą częścią jest też trzykondygnacyjna ośmiokątna wieża. Na jednej ze ścianek wciąż widnieje płycina z inicjałami F.K. (Ferdynand Kalkstein) i rokiem budowy 1853.

Powierzchnia parku wynosi zaś około 5,5 ha, na jego terenie znajdują nadal pozostałości małej architektury takie jak dwa mosty czy duża kamienna donica.

Dworek w Stawianach: co dalej?

Dworek obecnie jest w rękach prywatnego właściciela. Nie wiadomo jednak, czy budynek zostanie w najbliższym czasie wyremontowany.

Jak obecnie wygląda? Sprawdź naszą galerię!

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski