W czwartek w powiecie skarżyskim ruch na stacjach paliw był wzmożony. Wczesnym popołudniem wystarczyło zaczekać kilka minut, by zatankować samochód. Litr kosztował między 5,50 a 5,70 złotych. Wiele osób lało benzynę do kanistrów. To, co działo się wieczorem, wyglądało jak szaleństwo. Pod stacjami benzynowymi powstały tak długie kolejki, że często nie wystarczała godzina czekania, by móc zatankować.
Stacje wprowadziły ograniczenia - jednorazowo można było kupić maksymalnie 50 litrów paliwa i to wyłącznie do baku auta. Sprzedaż do kanistrów została wstrzymana, co wydaje się być bez sensu. Właściciele pilarek czy agregatów prądotwórczych nagle stracili możliwość kupna nawet 5 litrów benzyny.
W międzyczasie ceny paliw zaczęły rosnąć. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja w piątek 25 lutego. Ceny paliw w wybranych stacjach w powiecie skarżyskim:
Orlen
- benzyna 95 - 5,81
- diesel - 5,87
- diesel effecta - 6,07
Circle K
- benzyna 95 - 5,72
- benzyna 98 - 6,07
- diesel - 5,79
- diesel miles - 6,04
BP
- benzyna 95 - 5,82
- benzyna 98 - 6,18
- diesel - 5,89
- diesel ultimate - 6,19
Niestety, nie wszędzie paliwo można było kupić. Na Orlenie w Suchedniowie brak było zwykłego oleju napędowego. Na Circle K w Skarżysku dostępna była tylko benzyna 98 - ka. Na stacji Moya przy ulicy Ekonomii w Skarżysku - Kamiennej w południe skończyło się paliwo wszystkich rodzajów. Na niewielkiej, prywatnej stacji przy ulicy Asfaltowej nie było benzyny, został olej napędowy w cenie 5,99 złotych za litr, a płacić można było wyłącznie gotówką.
Zobaczcie w galerii zdjęć z się działo w piątek na stacjach
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
