Pasieka na dachu... Best Western Grand Hotel w Kielcach!

Kielecki Grand Hotel Best Western uruchomi na swoim dachu pasiekę. W czterech ulach zamieszkają za kilka dni pszczoły łagodnej rasy. Będą zbierały pyłek z lawendowego pola znajdującego się wzdłuż ulicy Czarnowskiej. Rocznie każda rodzina wyprodukuje 30 litrów pysznego miodu.

- Ten oryginalny pomysł służy zarówno kielczanom, jak i gościom hotelu. Miejskie ule to dobry pomysł, ponieważ przyczynia się nie tylko do wzrostu liczby pszczół zapylających rośliny, ale także pozwala na pozyskiwanie zdrowego miodu, który podamy turystom odwiedzającym nasz obiekt - o ciekawym ekologicznym pomyśle mówi Piotr Dwurnik, prezes spółki Łysogóry, a jednocześnie dyrektor Best Western Grand Hotel w Kielcach.

Cztery ule już stoją na dachu hotelu i wkrótce wprowadzą się do nich cztery pracowite pszczele rodziny. Domki dla pszczół zaczną tętnić życiem. Tak będzie przez całe lato. Jesienią powinien pojawić się pierwszy miód.

- Wbrew pozorom, miód z miejskich pasiek może być zdrowszy od tych z pasiek wiejskich. Wiadomo przecież, że pszczoły masowo giną od pestycydów stosowanych na polach uprawnych. W miastach pól uprawnych nie ma, więc nie ma i trującej dla owadów chemii. Miód będzie więc zdrowszy. Pszczoły w Grand Hotelu będą się czuły znakomicie - mówi inicjator akcji tworzenia pasiek w Kielcach Krzysztof Antoszewski, mistrz pszczelarstwa i jednocześnie regionalny koordynator Ligi Ochrony Przyrody, który chce zasiedlić pszczołami jak najwięcej miejskich dachów.

Co na to hotelowi goście? - Uprzedzimy o pasiece na dachu, w pokojach także będzie informacja, że to łagodny gatunek pszczół. Nie zaatakuje, jeśli nie będzie sam atakowany i nie co się bać. Goście na pewno się pszczół nie przestraszą - informuje Piotr Dwurnik.
Przypomnijmy, że w Kielcach funkcjonuje już pasieka przy kościele ojców kapucynów. W piątek, 13 czerwca, firma Dafi rusza z kolejną.

Jak dobrze znasz kuchnię polską?

Jak długo przechowywać produkty w lodówce?	Warsztaty z MasterChefaem
Czy wiesz co zamówić w smażalni ryb?	Wegetarianizm, weganizm, frutarianizm...