MKTG SR - pasek na kartach artykułów

„Pasy” zrobiły kroczek, ale potrzeba jeszcze kolejnych

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Lukas Hrosso (z lewej) i trzymający się za głowę Mikael Ishak
Lukas Hrosso (z lewej) i trzymający się za głowę Mikael Ishak Adam Jarzębowski
Gdyby nie bramkarz Lukas Hrosso, Cracovia nie wywiozłaby z Poznania nawet punktu. To golkiper „Pasów” popisał się kilkoma świetnymi interwencjami, w tym tą, gdy wygrał w sytuacji sam na sam z Mikaelem Ishakiem. Można śmiało napisać, że Hrosso był najlepszym zawodnikiem meczu.

Nieoczekiwana zmiana

- Luki stanął na wysokości zadania – mówi Tomasz Jasik, trener ze szkoleniowego duetu Cracovii. - Zawsze jak zagra na zero z tyłu to jest wysoko oceniony, dodatkowo jeśli gra się z przeciwnikiem, który ma 75 procent posiadania piłki, który ma kilkanaście wejść w pole karne, sytuacji bramkowych, może nie stuprocentowych, to warto podkreślić rolę bramkarza, który wybronił trzy trudne sytuacje. Dały mu one energię.

A wyglądało na to, że Hrosso w ogóle nie zagra. Gdyby nie kontuzja Sebastiana Madejskiego, na ostatnim treningu przed meczem, to Słowak byłby na ławce rezerwowych.

- Na pewno pomogły mi te mecze, w których już broniłem – mówi Hrosso. - Choć z pewnością nie zebraliśmy tylu punktów, ile byśmy chcieli, w tych dwóch spotkaniach, w których grałem (z Pogonią 1:3, z ŁKS-em 2:2). Teraz wskoczyłem do bramki, byłem potrzebny. I zrobiłem swoje.

Hrosso zachował zimną krew do końca spotkania. Grać na wypełnionym po brzegi stadionie rywala to niełatwa sprawa.

- Atmosfera była top, nie da się zagrać słabo – mówi bramkarz Cracovii. - Zagraliśmy bardzo dobrze w obronie, każdy dał z siebie wszystko. Szkoda, że nie zdobyliśmy bramki, ale myślę, że ten punkt jest bardzo ważny.

Plan na mecz był jasny. „Pasy” miały skupiać się na obronie i czekać na swoje szanse.

- Wyciągnęliśmy wnioski z przegranego 0:3 meczu z Poznania z tamtego sezonu – mówi Jasik. - Wtedy wyszliśmy w ustawieniu 5 – 3 – 2 i mieliśmy problem w bocznych sektorach, teraz wyszliśmy 5 – 4 – 1, zamykaliśmy te boczne sektory. Wielką pracę wykonały nasze „10” i wahadła. Cała drużyna stanęła na wysokości zadania. Mecz był pełen poświęcenia z naszej strony. O utrzymanie tak trzeba grać, z pełnym poświęceniem, z konsekwencją w defensywie, ale i z próbami w ofensywie.
- Już nie mamy czasu na kalkulowanie, potrzebujemy trzech punktów z każdego meczu – mówi golkiper „Pasów”. - Ten mecz był jaki był, ale po spotkaniu mogę powiedzieć, że ten punkt jest dobry.

Ważny punkt

Ile on będzie ważył, okaże się pewnie dopiero na koniec sezonu. „Pasy” muszą w piątek wygrać u siebie z Górnikiem Zabrze, by zrobić milowy krok do utrzymania w ekstraklasie.

- To co mówiłem – doświadczenie będzie pomocne w walce o utrzymanie i ci doświadczeni zawodnicy pociągnęli drużynę – twierdzi Jasik. - Zarówno Lukas Hrosso, jak i Kamil Glik. Zamknęli defensywę, Luki wybronił dużo sytuacji. Pomagał w trudnych momentach, a Kamil kierował całą linią defensywy. Wiadomo, że w takich momentach ich doświadczenie będzie nam pomagało. Możemy być zadowoleni z tego punktu. W kontekście tabeli, w kontekście całego sezonu on może na dzisiaj nie daje za dużo, ale być może będzie tak, że po ostatnim meczu da nam to nasze upragnione utrzymanie w ekstraklasie.

- Mamy do wykonania robotę na boisku, nie chcemy patrzeć na tabelę, musimy się skupić na sobie – mówi Hrosso. - Oby było szczęście i trzy punkty w domowym meczu, dla naszych kibiców, dla nas, dla całego klubu.

Bez Hoskonena

W Poznaniu nie zagrało czterech zawodników, którzy wystąpili w poprzednim meczu z Puszczą. Raczej jest przesądzone, że Arttu Hoskonen nie zagra już do końca sezonu.

- Arttu ma kontuzję i prawdopodobnie do końca sezonu nie zagra – potwierdza Jasik. - Ma kontuzję podbicia. Będą jeszcze badania, będziemy próbowali stawiać go na nogi w tym tygodniu, ale może być ciężko. Sebastian Madejski doznał urazu na ostatnim treningu przed meczem i to go wykluczyło. Nie uważam, by ci zawodnicy, którzy weszli, byli słabsi. Mamy na tyle mocną kadrę, wyrównaną drużynę, że każdy zawodnik, który wszedł teraz, wejdzie za tydzień, za dwa w zamian, za tych, którzy grali jest gotowy, by walczyć o zwycięstwa. Tak samo ci, którzy nie zagrali są gotowi by sobie i nam pomóc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska