Piekarnicze nowości

Pierwszego dnia największym zainteresowaniem cieszyły się smakowite wystawy piekarnicze. Publiczność podziwiała wyroby piekarni: Kozak z Łopuszna, Zdrowiej ze Staszowa, czy Magdalenki z Kielc. Ta ostatnia piekarnia dla publiczności przygotowała smaczną degustację. – Pieczemy bułki słodkie i ręcznie robione kajzerki – mówi Jacek Śliwa, właściciel Magdalenki, który zdradził nam, że coraz więcej piekarni stawia na dobrą jakość pieczywa i na rynek już wchodzi chleb bez polepszaczy.

Kelner na guzik

Wielkim hitem okazała się oferta firmy Adith, która zaprezentowała elektrycznego kelnera – call waiter system. Okrągły przycisk umieszcza się na stoliku w restauracji. Jeśli gość czegoś potrzebuje naciska go, a kelner na urządzeniu przypominającym pager widzi do którego stolika ma się udać. To dopiero wchodzi na gastronomiczny rynek, na którym przyjmuje się też elektroniczne spisywanie przez kelnera zamówień na tak zwanych bonownikach kelnerskich.

Na targach nie brakowało maszyn do wyrobu ciasta, maszyn do lodów czy innych urządzeń wyposażenia kuchennego i gastronomicznego. Wystawiały się też firmy, które rozprowadzają urządzenia i środki do utrzymania czystości w hotelach, restauracjach.

Espresso i kawowe drinki

W piątek przez cały dzień bariści z terenu całej Polski prezentowali jak parzyć najlepiej pachnącą i smakującą kawę. – Każdy barista parzył po 4 espresso, cappuccino i bezalkoholowe drinki na bazie kawy. Najważniejszy w tym wszystkim jest smak – tłumaczy Izabela Popiołek z Warszawy, dwukrotna mistrzyni Polski w konkursach baristów.

Dzisiaj ostatni dzień targów – zaskoczy wszystkich zwiedzających, a zwłaszcza tych, którzy uwielbiają kawę. Od rana odbywać sie będą  zawody Latte Art. Specjaliści od tej sztuki tworzyli na powierzchni kawy różnorodne wzory: rozety, serca, kwiaty, smoki.