Mieszkańcy domagają się od lat budowy ronda w miejscu niebezpiecznego skrzyżowania.
Do tej pory w ratuszu nikt nie miał przekonania, że postulaty mieszkańców są zasadne. Teraz nastąpił przełom, właśnie opracowywany jest projekt przebudowy zbiegu ulic.
- Już wiele razy protestowaliśmy i domagaliśmy się od władz miasta, żeby w miejscu skrzyżowania powstało rondo - mówi Kazimierz Błaszczyk. - Bo jest bardzo niebezpiecznie, zarówno dla pieszych, jak i dla kierowców. Ulicą Witosa gnają z dużą prędkością samochody, a nieraz i motocykle.
Przejście dla pieszych ustawione na samym skrzyżowaniu jest bardzo niebezpiecznie, raz już samochód potrącił kobietę. Również kierowcy wyjeżdżający z Kaszubskiej nie widzą czy z lewej strony ktoś jedzie, czy nie. Mogą się o tym przekonać dopiero, kiedy są już na jezdni ulicy Witosa, a to grozi wypadkiem.
Pani Dorota ( nie chce podać nazwiska do druku) mieszka w budynku położonym tuż obok skrzyżowania. - Pewnie, że rondo musi być, kierowcy zamiast pędzić, będą musieli zwolnić, będzie o wiele bezpieczniej - podkreśla.
Dobra wiadomość
- Nie mam wątpliwości, tylko rondo będzie w stanie uspokoić pędzących kierowców - mówi Wacław Bykowski. - Nie widzę innego rozwiązania, tylko w ten sposób można zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo.
W ratuszu natrafiliśmy wczoraj na dobrą wiadomość - choć nie tak prędko, ale na skrzyżowaniu Witosa i kaszubskiej powstanie tzw. rondo kompaktowe. - Teraz przygotowywany jest projekt przebudowy zbiegu tych ulic - informuje Ewa Nowak, naczelnik wydziału zamówień publicznych.
- Niestety, do ronda nie dołączą wyloty sąsiednich ulicy Słowiańska i Tatrzańska, bo jego obwód musiałby być bardzo duży, a nie jest to możliwe.
Będziemy spać spokojnie
Kiedy mieszkańcy mogą się spodziewać, że rondo już będzie gotowe? - Najpierw musimy obliczyć koszty tej inwestycji i wprowadzić ją do budżetu miasta. Dopiero kiedy będzie "zaklepane" można mieć pewność, że rozpoczniemy przebudowę skrzyżowania. Rondo byłoby gotowe za półtora roku - przyznaje E. Nowak.
- Przebudowy domagaliśmy się, jeszcze kiedy była układana nową kanalizację. Nikt nas nie chciał słuchać. Miejmy nadzieję, że tym razem nie skończy się na obietnicach i rondo wreszcie powstanie. Dopiero wtedy można będzie spać spokojnie - stwierdza K. Błaszczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?