Recepta na długowieczność pani Stefani jest prosta. By dożyć sędziwego wieku trzeba porządnie pracować i odżywiać się swojskimi, nieprzetworzonymi produktami.
Stefania Pachla przez całe życie pracowała w swoim gospodarstwie w Bielinach. Jedynie jako młoda dziewczyna pracowała w Niemczech, a w czasie wojny trafiła do Austrii na przymusowe roboty. Wychowała pięcioro dzieci. Doczekała się 22 wnuków i 5 prawnuków i 1 praprawnuka. Jej mąż Józef był ulanowskim flisakiem, pracował w Hucie Stalowa Wola. Zmarł w 2000 roku.
Z okazji tak niezwykłego jubileuszu stu trzyletniej mieszkance życzenia przekazali Stanisław Garbacz – burmistrz Ulanowa, Anna Konior - kierownik Urzędu Stanu Cywilnego i Katarzyna Kowalska-Mroczek – sołtys Bielin.
Stulatków nam w regionie nie brakuje. 3 marca świętowała swoje setne urodziny Weronika Nalepa mieszkanka wsi Zdziary w gminie Jarocin w powiecie niżańskim. Urodziła się w Studzieńcu. Jej rodzicami byli Wawrzyniec i Franciszka z domu Jachim. Miała siedmioro rodzeństwa: czterech braci i trzy siostry. Siostra Józefa młodsza o trzy lata mieszka w Stalowej Woli, a brat Antoni zmarł w wieku 96 lat.
W 1945 roku pani Weronika wyszła za mąż za Franciszek Nalepę i zamieszkała w Zdziarach. Małżonkowie mieli dwie córki i trzech synów. Doczekała się 10 wnuków i 6 prawnuków. Mąż Pani Weroniki zmarł w 1995 roku w wieku 83 lat. Jubilatka do dziś jest sprawna fizycznie. Interesuje się polityką i ogląda telewizję.
Aniela Sołtyska z Katów w gminie Jarocin, odeszła w lutym 2019 roku jako najstarsza mieszkanka Podkarpacia - dwa miesiące wcześniej świętowała 108 urodziny. Przed laty we wsi Szyperki w gminie Jarocin koło Niska na skraju leśnej głuszy, przy ścianie Lasów Janowskich żyła Aniela Kotwica. Zmarła w wieku 106 lat. Sto cztery lata przeżył Bronisław Ryczko z Kurzyny Średniej w gminie Jarocin.
Aniela Kotwica ze Stalowej Woli zmarła w 2009 roku w wieku 105 lat. Zawsze zajmowała się domem. Dom rodzinny miała we wsi Pławo na ulicy Żytniej. Pracowała na roli, zajmowała się dziećmi. Jak wspomina jej córka Helena, mama nigdy do ust nie wzięła wódki rosołu, jajek i ryb. Tego samego roku 2009 sto lat stuknęło jej bratowej Zofii Kotwicy ze Stalowej Woli. Zmarła w wieku 106 lat w styczniu 2016 roku. Była najstarszą mieszkanką Stalowej Woli. Obie panie miały wspólną receptę na długie życie - pracować i modlić się.
Przed rokiem stulecie urodzin obchodziła Maria Łach (z domu Rogala). Pani Maria urodziła się 30 stycznia 1919 roku w Jeżowem, obecnie zamieszkuje w Groblach. Dzień 2 lutego jest również dniem Patronki dostojnej Jubilatki. Całe życie Jubilatki związane było z gminą Jeżowe. W czasie okupacji zmuszona była do ciężkiej pracy na rzecz okupanta. W 1944 roku wyszła za mąż za Juliana Łacha, z którym przeżyła 34 lata. Głównym źródłem utrzymania rodziny była praca we własnym gospodarstwie rolnym. Razem z mężem w trudnych czasach wychowała pięcioro dzieci. Pani Maria doczekała się dwudziestu wnuków i dwudziestu sześciu prawnuków. Wszelkie trudy i troski zawierzała zawsze Panu Bogu, który obdarzył Ją długim życiem i liczną rodziną, która otacza Ją szczególną i serdeczną opieką. Jubilatka cieszy się bardzo dobrym zdrowiem, jest pogodną i wesołą osobą, być może temu zawdzięcza swoją długowieczność.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?