Zaledwie trzy dni po podpisaniu umowy z Siarką trenerski debiut zaliczy Ryszard Komornicki. Były reprezentant Polski musiał w ekspresowym tempie zapoznać się nową drużyną, aby właściwie nastroić ją przed derbami ze Stala Stalowa Wola. Czy na IzoArenie zadziała efekt “nowej miotły”?
Trójką czy czwórką w obronie
- Musimy zacząć od poprawy gry w defensywie i musimy nauczyć się cierpliwości. Nie możemy też poddawać się w przypadku niepowodzeń. Zresztą chłopaki mają świetny przykład z ostatniego meczu, kiedy to rywale odrobili dwubramkową stratę. Sam jestem ciekawy jak będziemy wyglądać. Oczywiście jestem przygotowany na każdą okoliczność i biorę też na siebie pełną odpowiedzialność za wynik. Nie usłyszycie ode mnie w przypadku porażki: „ja tej drużyny nie przygotowywałem, ja jej nie budowałem”. Nie wiemy jeszcze czy zagramy trójką z tyłu, czy czwórką. Zmiany w samym sposobie gry jednak na pewno będą. Przede wszystkim nie możemy tak grać w obronie. Chcemy skupiać się na każdym treningu, robić postępy i mam też apel: unikajmy stwierdzeń, że coś musimy. To nie pomaga - proszę mi uwierzyć. Będziemy chcieli wygrać każdy mecz i jeśli będziemy mieć pomysł, będziemy potrafili ten pomysł zrealizować to wyniki będą - mówi przed meczem ze Stalą, Ryszard Komornicki, nowy szkoleniowiec Siarki.
Stal może, Siarka musi
Siarka Tarnobrzeg musi powtórzyć sytuację z jesieni (ograła stalowowolan 3-0), a Stal Stalowa Wola może. Może, bo nie gra pod presją, zajmując bezstresowe 7. miejsce w tabeli. Tarnobrzeska drużyna plasuje się aktualnie na spadkowym, 16 miejscu w tabeli.
W sierpniowym meczu trenerem Stali był Krzysztof Łętocha, a Siarkę prowadził Włodzimierz Gąsior. W sobotę na trenerskich ławkach zasiądą inni trenerzy.
Sierpniowy mecz w Tarnobrzegu został już praktycznie rozstrzygnięty po 25 minutach, bo już było 3:0 i takim wynikiem spotkanie się zakończyło. Gole dla Siarki strzelali, Adrian Gębalski dwa i Dawid Kubowicz.
Siarka bez Adriana Gębalskiego
Sytuacja kadrowa Siarki jest dość dobra. Na obecną chwilę z gry już do końca tego sezonu jest wykluczony napastnik Adrian Gębalski ze względu na kontuzję. Trenuje już na pełnych obrotach ofensywny zawodnik, Kamil Cupriak, ale za tydzień, może pojawi się w wyjściowym składzie. Po chorobach wracają do kadry meczowej, Michał Bierzało i Kamil Radulj, a po żółtych kartkach, Jakub Głaz.
Stal w najmocniejszym składzie
Bardzo dobra jest sytuacja kadrowa w Stali, ale znacznie gorzej z dyspozycją zawodników. Przy ustalaniu składu na mecz będzie brany także pod uwagę Michał Kitliński, był w tym tygodniu przez trzy dni chory, ale już trenuje. Sztab szkoleniowy Stal pomimo wygranej w pierwszym meczu w Boguchwale, 4:2 z Błękitnymi Stargard, nie był zadowolony z postawy zespołu. Dużo gorzej było w drugim meczu z Pogonią w Siedlcach, bo przyszła porażka 1:5.
- Do meczu z Siarką przygotowywaliśmy się normalnym cyklem treningowym na boisku z Rozwadowie i na własnych obiektach. Po przegranym meczu z Pogonią w Siedlcach, została przeprowadzona głęboka analiza i zmiany w wyjściowym składzie są nieuniknione. Mecz chcemy wygrać, ale podobnie myśli Siarka. To nie jest taki zwykły mecz, on ma jednak większy ciężar gatunkowy. Liczę na dobry mecz w naszym wykonaniu i dobry wynik - mówi Wojciech Fabianowski, trener Stali.
Już po raz 34
Zespoły Stali i Siarki staną naprzeciwko siebie 16 marca, a spotkanie odbędzie się na IzoArena w Boguchwale. Do tej pory doszło do 33 ligowych derbowych potyczek. Stal odniosła dziesięć zwycięstw, dziesięć także Siarka. Trzynastokrotnie zanotowano remis. Kto wygra derby numer 34? Okaże się w sobotę około godziny 16.50.
center>
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
