Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2. liga koszykarzy. Stal Stalowa Wola ma swoje problemy

Damian Wiśniewski
Marcin Radzimowski
Koszykarska Stal Stalowa Wola na początku 2019 roku zdecydowanie zawodzi. Po bardzo dobrej końcówce roku ubiegłego i zwycięstwach w czterech kolejnych spotkaniach teraz przegrała już dwa z rzędu. Tym razem jej katem okazał się zespół U!NB AZS UMCS Lublin, wicelider.

Druga drużyna tabeli drugiej ligi ani przez chwilę nie dała nadziei przeciwnikowi na korzystny rezultat, już pierwszą kwartą ustawiając całe spotkanie. Wygrała ją 36:19. Kolejne dwie 21:18, 17:14, a w czwartej padł remis 17:17. Cały mecz akademicy zwyciężyli 91:68.

- Mecz nie potoczył się po naszej myśli. Zwłaszcza pierwszą kwartę zagraliśmy za delikatnie, za spokojnie i zostaliśmy w niej ukarani przez przeciwników bodaj sześcioma rzutami za trzy. Strata 36 punktów w jednej partii to jest niespotykana rzecz w naszym wydaniu. Rywal był za silny - powiedział trener stalowowolskiej ekipy, Bogdan Pamuła.

Pierwsza kwarta ustawiła całe spotkanie, co do tego nie można mieć najmniejszych wątpliwości.

- Graliśmy przeciwko bardzo dobremu zespołowi i nie byliśmy w stanie odrobić tej straty w trakcie trzech kolejnych kwart. Brakowało nam później odpowiedniego rytmu gry, popełnialiśmy niepotrzebne faule, które szybko wykluczyły z gry Marcina Bandygę, który jest dla nasz bardzo istotny w walce podkoszowej - dodał trener Stali.

Jeden element zwłaszcza kulał w grze ekipy ze Stalowej Woli. - Zawiodła u nas również skuteczność. Kiepsko pod tym względem prezentował się Leszek Kaczmarski, który grał jednak z drobnym urazem. Ona zarazem była głównym atutem rywali, który w pierwszej kwarcie spotkania rzucał z około 80% celnością. Jest to zespół złożony z samych studentów, mądrych i inteligentnych ludzi, którzy grają bardzo ambitnie i konsekwentnie, co jest kluczowe - powiedział Bogdan Pamuła.

W najbliższym czasie Stal będzie miała trochę więcej spokoju. 20. stycznia zagra 12. w tabeli GLKS-em Nadarzyn, a w kolejny weekend będzie odpoczywać. Na ten termin miała zaplanowany mecz z Siarką Tarnobrzeg, ale jako że ta wycofała się z rozgrywek, to podopieczni Bogdana Pamuły otrzymają walkower 20:0.

- Teoretycznie czeka nas trochę łatwiejszy okres, ale w praktyce niekoniecznie tak musi być. To będzie bardzo trudny mecz. Występują tam młodzi chłopcy, którzy grają bez żadnych skrupułów i obciążeń psychicznych, są bardzo fajnie wyszkoleni, grają z polotem i pomysłem. Tamtejszy trener stworzył bardzo fajny zespół, błyskotliwie grających chłopaków. Jest to bardzo niebezpieczny przeciwnik - dodał opiekun koszykarzy Stali.

Ten mecz będzie dla nich bardzo ważny. - To kluczowe spotkanie, którym możemy sobie zapewnić nieco więcej spokoju na dalszą część sezonu. Biorąc naszą niedyspozycję fizyczną, to czeka nas bardzo trudne zadania, aby skończyć to spotkanie z wygraną - powiedział Bogdan Pamuła.

Kolejnym przeciwnikiem będzie zespół TBV Start II Lublin, a więc rezerwy drużyny występującej na co dzień w Polskiej Lidze Koszykówki. - To dla nas wielka niewiadoma. Nigdy nie można być do końca pewnym, czy Start przyjedzie zagrać z zawodnikami z pierwszej drużyny, czy jednak nie - dodał trener.

Nie wszyscy zawodnicy Stali są w pełni zdrowi. - Niektórzy narzekają na urazy. Jacek Buczek na przykład ma problemy z nogą. Wydawało się, że ten okres świąteczno-noworoczny dam nam większego kopa do działania, ale okazało się, że jest odwrotnie. Ta pogoda przyniosła również przeziębienia i część naszych zawodników jest osłabiona. Nie ma pełnego rytmu pracy, a do tego zbliżają się egzaminy dla kilku naszych zawodników, którzy są studentami. Czasami trudno jest się nam zebrać w pełnym składzie i potrenować - dodał na koniec Bogdan Pamuła.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Następcy naszych sportowców - synowie idą w ich ślady [GALERIA ZDJĘĆ]



Syn byłego piłkarza KSZO zginął w wypadku [ZDJĘCIA]




Korona Kielce - piłkarze bez tajemnic, ich wartość rynkowa



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie