Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2. liga koszykówki. Stal Stalowa Wola przegrała z liderem

Damian Wiśniewski
Marcin Radzimowski
Koszykarze Stali Stalowa Wola doznali kolejnej w tym sezonie porażki. Tym razem na wyjeździe ulegli liderowi drugiej ligi, Żubrom Leo-Sped Białystok 77:92.

Podopieczni trenera Bogdana Pamuły bardzo dobrze zaczęli to spotkanie. Po pierwszych dwóch kwartach mieli przewagę pięciu punktów nad faworyzowanym przeciwnikiem, jednak w dalszej części meczu wyszły ich tradycyjne problemy.

- Trudno jest wygrywać mecze, zwłaszcza z tak trudnymi przeciwnikami, mając tak wąską kadrę. My mieliśmy do dyspozycji ośmiu zawodników, Żubry 12. To robiło różnicę, nie jesteśmy w stanie grać na tak wysokim poziomie przez cały mecz – powiedział nam Bogdan Pamuła, trener Stali.

Najlepszym koszykarzem w jego drużynie był tego wieczora Cezary Gumiński, który zdobył26 punktów. Słabsza była tym razem dyspozycja Leszka Kaczmarskiego, który dorzucił od siebie sześć oczek do konta Stali.

- Leszek od jakiegoś czasu ma problemy z kontuzją pleców, ale tym razem szczególnie mocno dała się one we znaki. Nie wiem, być może przez długą, sześciogodzinną podróż autokarem, ale z tego powodu nie mogłem w pełni z niego skorzystać – dodał szkoleniowiec.

W tym spotkaniu pokazało się, dlaczego oba kluby są w tak różnych miejscach. Żubry biją się o awans, a Stal musi się mocno starać, by nie wylądować w fazie play out. Gospodarze wykorzystali braki przeciwnika i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

- Dodatkowo w pewnym momencie czwartej kwarty przy wyniku remisowym sędzie podjął nardzo kontrowersyjną decyzję na naszą niekorzyść. To dało gospodarzom wiatr w żagle i dzięki temu odskoczyli nam na dziewięć punktów – powiedział.

W następnej serii gier Stali czeka spotkanie z KS Rosą Sport Radom. Zespół ten jest siódmy w tabeli (Stal ósma) i ma jeden punkt przewagi nad zawodnikami ze Stalowej Woli.

- Czeka nas kolejne trudne spotkanie, Rosa ma kilku reprezentantów Polski do lat 20, a my wciąż swoje problemy z urazami. Pietrasa nie będzie, Tabor ma kontuzjowaną kostkę. Kaczmarski jednak powinien być na ten mecz gotowy – powiedział na koniec Bogdan Pamuła.

Żubry Leo-Sped Białystok – ZKS Stal Stalowa Wola 92:77 (20:24, 20:21, 30:19, 22:13)

Żubry: Wróblewski 16, Czosnowski 20,Wielechowski 12, Parszewski 14, Warszawski 10, Lewandowski 10, Kamiński, Bombrych, Zabielski 10, Andruk, Rećko, Szczerbiatuk

Stal: Bandyga 15, Kaczmarski 6, Buczek, Gumiński 26, Łabuda 12, Tabor 9, Bejnar 9, Siembida, Bzdoń.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Następcy naszych sportowców - synowie idą w ich ślady [GALERIA ZDJĘĆ]



Syn byłego piłkarza KSZO zginął w wypadku [ZDJĘCIA]




Korona Kielce - piłkarze bez tajemnic, ich wartość rynkowa



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie