Stal Stalowa Wola w roli gospodarza na boisku w Boguchwale pokonała 1:0 GKS Bełchatów. Zwycięskiego gola strzelił w 82 minucie, Michał Mistrzyk.
Stal po 28 rozegranych kolejkach ma na swoim koncie 41 punktów i praktycznie stalowowolski klub zapewnił sobie utrzymanie w drugiej lidze.
– Gramy na ile potrafimy. Nie jesteśmy w stanie przez całe spotkanie z tak dobrą drużyną mieć inicjatywę. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu. Wiadomo, że tak się mecz układa, że trochę inicjatywę mamy my, trochę nasi rywale. Ważne, że bramkę strzeliliśmy my i wygraliśmy 1:0 – mówił po mecz z GKS Bełchatów dla oficjalnej klubowej strony Stali Stalowa Wola, trener Paweł Wtorek.
– Trzeba grać do końca. Było warto. Przybliżamy się bardzo mocno do utrzymania i na pewno będzie dużo większy komfort gry w następnych kolejkach – dodał trener Paweł Wtorek.
Kolejny ligowy mecz Stal Stalowa Wola rozegra w Wielką Sobotę z Olimpią w Grudziądzu. Początek tego meczu o godzinie 18.
– Nie pojedziemy tyle kilometrów, żeby się na boisku położyć. My w każdym spotkaniu gramy o trzy punkty. Praktycznie nie zdarzył się mecz, w którym wychodzimy i się bronimy, czekamy na wyrok. W każdym spotkaniu podejmujemy walkę. Też jesteśmy narażeni na takie wyniki jak w Siedlcach czy ze Skrą Częstochowa, bo bramki nie murujemy. Gramy otwartą piłkę i tak po prostu chcemy grać. Czasami można się naciąć i nam się dwa takie spotkania przytrafiły – powiedział dla oficjalnej klubowej strony Stali Stalowa Wola, trener Paweł Wtorek.
Siarka Tarnobrzeg w sobotę przegrała 2:4 z Elaną w Toruniu. Po tej przegranej tarnobrzeska drużyna spadła do strefy spadkowej i aktualnie zajmuje 16 miejsce z 29 punktami.
- Już trzeba z głów wyrzucić mecz w Toruniu, bo przed nami bardzo ważne dwa mecze ligowe, a kłopotów kadrowych nam nie brakuje. Cóż mam siąść i płakać. Nie, już pracujemy nad środowym meczem z Olimpią Elbląg, który musimy wygrać - mówi Ryszard Komornicki, trener Siarki Tarnobrzeg.
Jeżeli chodzi o sytuację kadrową w tarnobrzeskim zespole przed środowym zaległym meczem z Olimpią Elbląg, to nie jest ona za dobra. Za żółte kartki nie zagra podstawowy obrońca, Dawid Kubowicz. Zawodnik ten nie zagra także w sobotnim meczu z Widzewem Łódź. Dawid Kubowicz uzbierał już w tym sezonie 12 żółtych kartek i musi pauzować w dwóch meczach.
Pod dużym znakiem zapytania stoją występy dwóch innych podstawowych zawodników, Sebastiana Dudy i Aleksandra Drobota.
- Obaj od poniedziałku wchodzą w trening, ale czy zagrają w środę, nie wiem, może decyzja zapaść dopiero w dniu meczu - dodaje szkoleniowiec Siarki.
Dla obu drużyn, Siarki i Olimpii to mecz o sześć punktów. Oba zespoły bronią się przed spadkiem. Siarka przed tym meczem ma 29 punktów, a Olimpia o jeden więcej - 30.
Początek meczu, Siarka - Olimpia w środę 17 kwietnia o godzinie 16 w Tarnobrzegu.
Kolejny ligowy mecz w ramach 29 kolejki, Siarka rozegra w Wielką Sobotę o godzinie 13 w Tarnobrzegu z Widzewem Łódź.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?