- Pierwsze 20 minut, pół godziny gry to było to lubię, piłkę kombinacyjną. Graliśmy praktycznie bez napastnika, stąd nasza przewaga w drugiej linii. Zdobyliśmy bardzo ładną bramkę. Później trochę spuściliśmy z tonu, byliśmy mniej aktywni. Zawodnicy nie utrzymywali ustawienia, nie byli tak gdzie powinni być. Było coraz ciężej, a Olimpia chciała wyrównać. Zwycięzców się jednak nie sądzi. Zdobyliśmy bardzo ważne dla nas punkty i nie ma co wybrzydzać i narzekać na styl, bo to są bardzo trudne mecze, zwłaszcza, że nie wszystkich zawodników mamy w pełni sił. Nie mamy za dużo czasu, żeby się cieszyć, bo już w sobotę gramy z Widzewem Łódź. Gratuluje drużynie zaangażowania, walki, ale piłkarsko może być jeszcze lepiej - mówił po meczu z Olimpią Elbląg, Ryszard Komornicki, trener Siarki Tarnobrzeg.
W sobotę o godzinie 13 na stadionie przy ulicy Alei Niepodległości kolejny ligowy mecz. Tym razem Siarka zagra z kandydatem do awansu, Widzewem Łódź.
- Trochę odpoczniemy po meczu z Olimpią, bo my trenujemy teraz raczej regeneracyjnie. Jeżeli chodzi o skład na Widzew, to raczej zmiany będą wymuszone. Tym składem, który zaczęliśmy mecz z Olimpią, to jest dla nas najlepszy. Nie wiem, co z Olkiem Drobotem, ale bardzo małe szanse, że zagra, nie wiadomo do z Sebastianem Dudą. Ma krwiaka na nodze. Będziemy musieli coś zmienić na lewej obronie. Nic wielkiego przed Widzewem nie wymyślimy - regeneracja - mówił przed meczem w Wielką Sobotę z Widzewem, szkoleniowiec Siarki.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?