Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2 liga. Siarka Tarnobrzeg bardzo osłabiona na mecz ze Zniczem Pruszków. Stal Stalowa Wola w pełnym składzie na mecz z Pogonią w Siedlcach

Łukasz Pietras (przy piłce) pomocnik Stali Stalowa Wola.
Łukasz Pietras (przy piłce) pomocnik Stali Stalowa Wola. K.Nowaliński Stal Stalowa Wola PSA
Przed nami 23 kolejka piłkarskiej drugiej ligi. Siarka Tarnobrzeg zagra w sobotę na własnym boisku ze Zniczem Pruszków. Początek o godzinie 14. Z kolei Stal Stalowa Wola w sobotę zagra z Pogonią w Siedlcach. Początek meczu o godzinie 15.

Z dwóch naszych drugoligowych klubach zgoła odmienne nastroje. W tarnobrzeskim klubie po porażce 0:6 z Rozwojem w Katowicach grobowa atmosfera. W Stali po wygranej 4:2 z Błękitnymi Stargard bardzo dobre nastroje i humory.

Przed meczem ze Zniczem Pruszków, z obozu tarnobrzeskiej Siarki niestety docierają bardzo złe informacje. Wszystko wskazuje na to, że przeciwko Zniczowi nie zagra trzech podstawowych zawodników z meczu z Rozwojem. Jakub Głaz wypada za kartki, z kolei Kamil Radulj i Michał Bierzało z powodu choroby nie trenują cały tydzień i nie będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni mecz ze Zniczem.
Wraca po karencji za żółte kartki, Dawid Kubowicz i po chorobie Łukasz Świderski.

- Zagrają inni, po to mamy szeroką kadrę. Nie wyobrażam sobie innego wyniku, jak tylko nasze zwycięstwo - mówi Dariusz Dziedzic, prezes Siarki Tarnobrzeg.

Z okazji Dnia Kobiet wstęp dla Pań na mecz Siarki ze Zniczem tylko za symboliczną złotówkę.

Znicz podobnie jak Siarka przegrał w pierwszej wiosennej kolejce z Pogonią Siedlce na własnym boisku 0:2.
Znicz Pruszków zajmuje 10 miejsce z 27 punktami, Siarka Tarnobrzeg jest bardzo nisko w tabeli, na spadkowym 16 miejscu z 21 punktami na koncie. Siarka ma jeden mecz zaległy do rozegrania z Olimpią Elbląg w Tarnobrzegu, 10 kwietnia.
W pierwszej rundzie w Pruszkowie, padł wynik remisowy 2:2.
Gole dla Znicza strzelał Paweł Tarnowski w 46 i 87 minucie, a dla Siarki Kamil Radulj w 33 i 90 minucie z rzutu karnego.

Podopieczni trenera Wojciecha Fabianowskiego, piłkarze Stali Stalowa Wola w sobotę z Pogonią w Siedlcach zagrają w najmocniejszym składzie. - Po urazach do dyspozycji sztabu szkoleniowego będą już Przemek Stelmach i Fryderyk Stasiak - mówi trener Wojciech Fabianowski.
Stal wygrała z Błękitnymi, ale nie był to zdaniem stalowowolskiego trenera najlepszy mecz w wykonaniu jego podopiecznych. - Wygrana cieszy, ale szczególnie było widać brak jednostek treningowych na trawiastym boisku. Z każdym treningiem na trawiastym boisku powinno być coraz lepiej. W Siedlcach czeka nas ciężki mecz. Musimy się do niego przygotować bardzo solidnie. Pod tego rywala także będzie ustalony wyjściowy skład - mówi Wojciech Fabianowski, szkoleniowiec Stali.

Mecz z Pogonią będzie szczególny dla Adriana Dziubińskiego, który spędził w siedleckim klubie ładnych parę lat i wywalczył z Pogonią awans do pierwszej ligi.

Podobnie jak Stal, także Pogoń w pierwszej kolejce zainkasowała komplet punktów, wygrywając 2:0 ze Zniczem w Pruszkowie.
W pierwszej rundzie, Stal na boisku w Boguchwale przegrała 0:2 z Pogonią, po golach straconych w końcówce tego spotkania. Nadarza się okazja do rewanżu za porażkę z rundy jesiennej. W ligowej tabeli, Stal jest szósta z 34 punktami, a Pogoń jedenasta w 26 punktami.

center>
POLECAMY RÓWNIEŻ:



Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny





Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]






Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!





Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]



Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie