Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2 liga. Stal Stalowa Wola przegrała ze Skrą Częstochowa (ZDJĘCIA)

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
W meczu 25. kolejki drugiej ligi Stal Stalowa Wola przegrała na własnym stadionie ze Skrą Częstochowa 1:2.

Mecz Stali ze Skrą był bardzo ważny dla układu dolnej części tabeli drugiej ligi. Stalowowolanie przed tą kolejką tracili tylko dwa punkty do bezpiecznego miejsca w tabeli i trzy do swojego bezpośredniego przeciwnika z tej kolejki. Zwycięstwo dawało jej bardzo duże prawdopodobieństwo na to, by wydostać się ze strefy spadkowej.

Początek był dość obiecujący. "Stalówka" przeważała jeśli chodzi o posiadanie piłki, ale i początkowo dość często podchodziła pod pole karne rywala. W pierwszym składzie po raz pierwszy, po strzeleniu trzech goli w dwóch poprzednich spotkaniach, wybiegł Kacper Śpiewak, który obok Michała Fidziukiewicza grał w linii ataku.

Z optycznej przewagi gospodarzy nie wynikało jednak żadne większe zagrożenie pod bramką częstochowian. Ci mądrze się bronili, ewidentnie byli nastawieni do gry z kontrataku i konsekwentnie realizowali swój plan. Przypominało to bardzo starcie z pierwszej kolejki po restarcie drugiej ligi, z Olimpią Elbląg. Wtedy również Stal dłużej potrafiła utrzymywać się przy piłce, a przeciwnik punktował ją w kontratakach.

Pierwszy gol, strzelony przez Dawida Wolnego, padł po tym, jak dwukrotnie w jednej akcji obrońcy Skry blokowali uderzenia Michała Fidziukiewicza, który starał się zagrozić bramce oddając strzały z nie do końca przygotowanych pozycji. Goście po chwili wyprowadzili szybki atak, a po małym zamieszaniu w polu karnym Stali piłkę do bramki Stali wpakował zawodnik drużyny gości.

Druga bramka dla Skry była stosunkowo podobna. Był to efekt kapitalnej indywidualnej akcji w wykonaniu Dawida Niedbały. Piłkarz Skry odebrał rywalowi piłkę w środkowej strefie boiska, zaatakował lewą stroną i po minięciu dwóch przeciwników, dograł w szesnastkę do Piotra Noconia. Ten nie miał problemu z pokonaniem Dawida Pietrzkiewicza i zrobiło się już 2:0 dla częstochowian. Gospodarze nie potrafili zbliżyć się do przeciwnika do końca pierwszej połowy.

Do przerwy Stal miała tak naprawdę jedną bardzo dobrą okazję do strzelenia gola, ale wówczas Piotr Mroziński trafił prosto w bramkarza.

W drugiej połowie spotkania obraz gry długo się nie zmieniał. Stal Stalowa Wwola dłużej miała piłkę, ale nie potrafiła stworzyć pod bramką przeciwnika żadnej groźnej sytuacji.

Pierwsza groźna sytuacja miała miejsce w 59. minucie gry. Po dośrodkowaniu w pole karne nieźle głową uderzał Kacper Śpiewak. Piłka jednak nieznacznie minęła bramkę, ale sędzia i tak dopatrzył się pozycji spalonej u wychowanka podkarpackiego klubu.

Po czasie gospodarze zaczęli grać bardziej prostymi środkami i posyłać długie piłki pod szesnastkę przeciwnika. Z jednej z nich wzięła się bramka na 1:2. Kacper Śpiewak zderzył się wówczas z bramkarzem Skry, a wykorzystał to wprowadzony z ławki rezerwowych Michał Płonka, który umieści futbolówkę w pustej niemal bramce.

Co ciekawe, chwilę po tej sytuacji dwie żółte i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał... trener Stali, Szymon Szydełko. Po meczu dość głośno wyjaśniał z arbitrami tę sytuację i nie ukrywał swoich pretensji.

Do końca meczu gospodarze starali się zagrozić bramce Skry Częstochowa, ale żaden gol już nie został strzelony. Trzy punkty pojechały więc na Śląsk.

Kolejny mecz zielono-czarni rozegrają już w najbliższą środę, u siebie. Ich derbowym przeciwnikiem będzie Stal Rzeszów. Początek zmagań o godzinie 17.

Stal Stalowa Wola - Skra Częstochowa 1:2 (0:2)
Bramki:
Michał Płonka 83 - Dawid Wolny 30, Piotr Nocoń 42.

Żółte kartki: Bartłomiej Ciepiela 45, Krzysztof Kiercz 68, Piotr Witasik 81, Szymon Szydełko 83, 84.

Czerwona kartka: Szymon Szydełko 84.

Stal: Pietrzkiewicz – Jarosz (46. Stelmach), Kiercz, Witasik - Zmorzyński, Jopek (46. Michał Płonka), Mroziński, Sobotka (60. Cromiński), Ciepiela (60. Szifer) - Śpiewak, Fidziukiewicz.

Skra: Kos – Mesjasz, Zalewski, Nocoń, Gołębiowski, Napora (73. Brusiło), Niedbała (80. Andrzejczak), Wolny (57. Rumin), Olejnik, Holik, Kieca.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie