Udanie zakończyliście sezon w Wejherowie, wygrywając z Gryfem 3:1. Długo utrzymywał się remis, ale końcowe 20 minut wszystko wynagrodziło.
Mecz na początku był wyrównany, natomiast później zaczynała się rysować nasza przewaga i te bramki tak naprawdę wisiały już w powietrzu. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo, ponieważ byliśmy po prostu lepsi w tym meczu.
Debiut w pierwszym zespole zanotował 16-letni Patryk Marut.
Bardzo optymistycznie prognozuje to na przyszłość. Patryk wszedł bez kompleksów, cieszymy się z tego bardzo, bo ten chłopak posiada duże możliwości i to jest jeden z większych talentów, jaki pojawił się w Stalowej Woli na przestrzeni ostatnich lat. Dużo do poprawy było w sferze mentalnej, dlatego z dużymi nadziejami, ale również obawami podchodziliśmy do tego występu.
Zimą mówił pan, że za ładne oczy nikt nie będzie grał i faktycznie – jeżeli ktoś dostawał szansę, to byli to zawodnicy z dużym potencjałem.
Z solidną drużyną, jaką jest Gryf, do tego grającą najmocniejszym składem, zagrało pięciu młodzieżowców. Nie było widać jakiejś różnicy, a nawet jakość gry była wyższa po naszej stronie. To jest budujące, uważam że małymi krokami idziemy do przodu.
Jak ogólnie ocenia pan ten sezon? 7. miejsce, utrzymanie bardzo pewne, wręcz zdecydowanie bliżej wam było do miejsca premiowanego awansem...
Zrobiliśmy więcej, niż zakładaliśmy. Cieszymy się z tego, natomiast z drugiej strony podnosimy sobie tę poprzeczkę wysoko. Teraz oczekiwania kibiców będą jeszcze większe. To nie będzie takie proste, by powtórzyć ten wynik. Jeżeli w następnym sezonie zrobimy podobny wynik, wówczas pokażemy, że ta drużyna jest zbudowana na solidnych fundamentach. Nie będziemy skupiać się w transferach na ilości, tylko na jakości.
Kto latem odejdzie z drużyny?
Nie chcę jeszcze mówić, ponieważ będziemy trenować do końca tygodnia i będziemy rozmawiać z niektórymi chłopakami. Później mamy trochę przerwy i do treningów wrócimy 17 czerwca.
Szymon Jopek zostanie w zespole?
Szymek wstępnie zadeklarował się, że chce zostać u nas. Zdajemy sobie jednak sprawę, że jeśli pojawi się dla niego jakaś oferta z wyższej ligi, to prawdopodobnie odejdzie. Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu.
Nowy sezon zainaugurujecie na stadionie w Stalowej Woli?
Na pewno sezonu nie rozpoczniemy u siebie, wstępnie data powrotu ustalona jest na wrzesień.
Jest pan zaskoczony spadkiem Ruchu i brakiem awansu Widzewa?
Już od pewnego czasu mówiłem, że Widzew nie awansuje. To nie była drużyna ponadprzeciętna, brakowało jej jakości, ci zawodnicy nie byli wybitni. A Ruch? Podobnie jak Siarkę czy Rozwój, zgubił ich trochę Pro Junior System. Nastawiali się na pieniądze, a skończyło się na spadku.
W przyszłym roku zabraknie derbowych starć z Siarką Tarnobrzeg (szansą Siarki na pozostanie w 2. lidze jest jeszcze rezygnacja Bytovii z gry). Pomimo znanych relacji na linii Stalowa Wola – Tarnobrzeg, pewnie trochę szkoda?
Na pewno wolimy jechać do Tarnobrzega, gdzie te emocje są większe, niż na przykład do Wejherowa, tak jak w miniony weekend. Wytykano i dokuczano nam, że w Tarnobrzegu potrafią zarabiać na Pro Junior System i faktycznie, przez dwa lata zajmowali wysokie pozycje, ale teraz to wszystko się odwróciło przeciwko nim. I nie ma pieniędzy, i nie ma utrzymania.
ZOBACZ TEŻ: Podwyżki dla sędziów piłkarskich na Podkarpaciu. Zobacz kwoty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
