Policja zatrzymała 20-latka, który uprawiał marihuanę w podmieleckim lesie. Młody mężczyzna wpadł, gdy przyszedł wyciąć kilka krzaków.
Jak informuje Wiesław Kluk z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu, nielegalną uprawę marihuany w jednym z podmieleckich lasów policjanci sekcji kryminalnej namierzyli już kilka tygodni temu. Mundurowi postanowili przygotować zasadzkę.
Miejsce uprawy zaczęli obserwować. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Mieleccy policjanci zatrzymali młodego człowieka, który na tej plantacji ściął kilka krzewów i wracał z nimi do domu.
Jak się okazało, 20-latek z terenu powiatu mieleckiego w lesie uprawiał kilkadziesiąt krzewów konopi indyjskich.
Mężczyźnie za posiadanie środków odurzających grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mielcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?