Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

21-latek zginął na "zakręcie śmierci"

/ram/
Samochód zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
Samochód zjechał z drogi i uderzył w drzewo. M. Radzimowski
21-letni mężczyzna nie żyje, jego dwa lata starszy kolega jest ranny. To tragiczny bilans wypadku, do którego doszło w sobotni wieczór na Wisłostradzie, wylotowej drodze z Tarnobrzega.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący hondą civic 23-letni Sebastian K., mieszkaniec powiatu sandomierskiego, na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą. Samochód zjechał z drogi i uderzył w drzewo - relacjonuje komisarz Beata Jędrzejewska - Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

W zdarzeniu bardzo poważnych obrażeń ciała doznał pasażer auta, 21-letni Artur Ś. Mężczyzna w stanie nieprzytomnym przewieziony został do szpitala. Po czterech godzinach zmarł. W szpitalu przebywa kierowca hondy, jego stan jest stabilny. W chwili wypadku 23-latek był trzeźwy.

Do tragedii doszło podczas bardzo trudnych warunków drogowych, przy padającym śniegu i śliskiej jezdni. Samochód rozbił się na drzewie na tak zwanym "zakręcie śmierci", w miejscu tym w ciągu ostatnich lat doszło do kilkunastu wypadków, w których kilka osób zginęło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie