- Cieszy zwycięstwo z trudnym przeciwnikiem w trudnym meczu. Trzeba chłopaków pochwalić za cierpliwość w tym meczu, zwłaszcza w drugiej połowie. Poprzeczka byłą dzisiaj trochę wyżej zawieszona, przeciwnik postawił nam trudne wymagania. Był dobrze ustawiony na boisku, odpowiednio się przesuwał, wiedział, co trzeba robić, To był rywal próbujący grac w piłkę, czyli robić to co, my wpajamy zawodnikom. To samo grało Podhale. Tak jak mówimy po każdym meczu, będziemy się starać, by mobilizować młodych chłopaków do ciężkiej pracy. Chłopcy będą wykorzystywani do gry - powiedział trener Stali Stalowa Wola.
Po jednym golu z Podhalem strzelili Michał Mistrzyk i Bartosz Wiktoruk.
- To zawodnicy, którzy wykończyli akcję całego zespołu, za co trzeba pochwalić całą drużynę. Wynik świadczy o tym, że taktyka i analiza zespołu rywala była trafna. Wiedzieliśmy, że Podhale wykorzystuje boczne strefy boiska, że zmienia ustawienie w trakcie spotkania w grze ofensywnej. To wszystko było nam wiadomo, ale trzeba to jeszcze przełożyć na mecz - dodał Jaromir Wieprzęć.
W nadchodzący weekend Stal zagra jeszcze zaległe spotkanie z beniaminkiem trzeciej ligi, ŁKS Probudex Łagów.
- Zostało nam jedno spotkanie, do którego będziemy się przygotowywać w nadchodzącym tygodniu. Podejdziemy do tego meczu na pewno w dobrych nastrojach. To nie tydzień wolnego, ale tydzień pracy. Większość chłopaków miało bardzo krótką przerwę w okresie letnim, chłopaki mają bardzo dużo piłki w tym roku. Będziemy się przygotowywać do spotkania w sowim stylu - powiedział na koniec Jaromir Wieprzęć.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?