Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Korona Rzeszów - Stal Stalowa Wola 0:6. Zielono-czarni wygrali na zakończenie sezonu

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Michał Czajka
Michał Czajka
Stal Stalowa Wola
W ostatnim meczu grupy czwartej piłkarskiej trzeciej ligi w tym sezonie Stal Stalowa Wola pokonała Koronę Rzeszów.
Stal Stalowa Wola bardzo pewnie pokonała Koronę Rzeszów

Stal Stalowa Wola postrzelała, smutne pożegnanie Watkem Koro...

Korona Rzeszów - Stal Stalowa Wola 0:6 (0:2)
Bramki:
Oskar Wojtysiak 2, Volodymyr Khorolskyi 25, Sebastian Duda 54, Bartłomiej Kiełbasa 68, Michał Biskup 73, Mateusz Hudzik 90.
Korona: Pawlus - Cholewa, Persak, Drozd, Kardyś, Wiktor ż, Galara, Kowal, Nieckarz (76 Sławecki), Jędryas (90 Zieliński), Piątek (76 Kawalec).
Stal: Smyłek - Skrzyniak, Hudzik, Khorolskyi (71 Stelmach), Olszewski (78 Hladik), Zięba, Wojtysiak, Jopek (62 Kiełbasa), Duda, Kacprzycki (62 Pioterczak), Świderski (71 Biskup).
Żółte kartki: Wiktor.
Sędziował Gerard Gawron (Mielec). Widzów ok. 100.

Chociaż derbowy pojedynek pomiędzy Watkem Koroną Bendiks Rzeszów a Stalą Stalowa Wola był już właściwie o nic, to jednak piłkarze ze Stalowej Woli nie zamierzali odpuszczać.

Korona oczywiście nie była faworytem tego mecz, ale na pewno godnie chciała pożegnać się z 3 ligą. Już jednak od początku było widać, że Stal przyjechała nastawiona na atak. 1:0 mogło być już w 2. minucie, ale w słupek trafił Wojtysiak. Ten sam zawodnik jednak poprawił się chwilę później i goście wyszli na prowadzenie. Stal grała wysokim pressingiem i to przynosiło efekt, bo często udawało jej się przejmować piłkę na połowie rywala. Przed przerwą zdobyła jeszcze drugą bramkę i miała kilka innych świetnych sytuacji. Korona momentami próbowała szarpać lewym skrzydłem (zwłaszcza Kardyś), ale sytuacji miała niewiele - raz blisko szczęścia był Piątek.

Drugie 45 zaczęło się dobrze dla gospodarzy, którzy mogli nawet wyrównać - dwie świetne okazje zmarnował jednak Nieckarz, a potem zaczął się już koncert przyjezdnych, którzy nie zamierzali się w ogóle zatrzymywać i w drugiej połowie dorzucili jeszcze cztery bramki. Z każdą minutą Korona coraz bardziej traciła zapał do gry i ostatecznie mecz zakończył się wysokim zwycięstwem podopiecznych trenera Łukasza Surmy.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie