Awans do drugiej ligi tarnobrzeżanie zapewnili sobie w ostanią sobotę po tym, jak w Rącznej pokonali Cracovię II 3:2 (w tej miejscowości znajduje się ośrodek treningowy ekstraklasowej Cracovii). W tej chwili podopieczni trenera Sławomira Majaka zajmują pierwsze miejsce w tabeli rozgrywek grupy czwartej piłkarskiej trzeciej ligi i mają na swoim koncie 69 punktów. Na kolejkę przed końcem sezonu pod względem liczby zdobytych punktów może się z nimi zrównać ŁKS Probudex Łagów (ma ich tylko o trzy mniej), ale drużyna z województwa świętokrzyskiego ma gorszy bilans meczów bezpośrednich - Siarka najpierw zremisowała z nią 1:1, a następnie ograła ją 2:0.
- Podchodziliśmy do tego na spokojnie, bo wiedzieliśmy, że nasza grupa w trzeciej lidze jest bardzo mocna, dużo drużyn będzie się liczyło w walce o awans. Mieliśmy świadomość tego, że w stawce są mocne zespoły i na pewno nie będzie łatwo. W pierwszej i drugiej rundzie sobie jednak na to zapracowaliśmy i jesteśmy w drugiej lidze - powiedział nam Marcin Stefanik, środkowy obrońca Siarki.
On i jego koledzy z zespoły w ostatniej kolejce sprezentowali swoim kibicom swoisty rollercoaster. Na początku spotkania szybko wyszli na prowadzenie 1:0 po golu Krzysztofa Zawiślaka, ale na przerwę schodzili przegrywając 1:2. Ostatecznie zwyciężyli jednak 3:2, bowiem w drugiej połowie po jednej bramce zdobyli Szymon Kaliniec oraz Paweł Mróz.
- Dzisiaj (w sobotę - przyp. red.) pierwsza połowa nie wyglądała za dobrze. Wiedzieliśmy, jakiej rangi jest to spotkanie i z kim gramy. Cracovia II też jest bardzo mocną drużyną, zdawaliśmy sobie sprawę z tego, na jaki teren przyjeżdżamy i może nie obawialiśmy się tego meczu, ale podchodziliśmy do przeciwnika z respektem i chcieliśmy się mu przeciwstawić na jego boisku. Udało nam się to i wywieźliśmy stąd trzy punkty - dodał zawodnik.
Problemy tarnobrzeskiej ekipy miały wynikać przede wszystkim z przegrywanej walki w środkowej strefie boiska. W przerwie w szatni piłkarze odpowiednio się jednak zmotywowali i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
- Nie do końca nam dobrze szło w pierwszej części. Cracovia II miała dużo miejsca w środku pola i mogła szybko zmieniać stronę. Mieliśmy z tym duży problem. W przerwie powiedzieliśmy sobie kilka słów na temat pierwszej części, wyciągnęliśmy z tego wnioski i druga połowa był całkiem inna - dodał Stefanik.
Marcin Stefanik to najskuteczniejszy zawodnik Siarki w sezonie 2021/2022. Jak dotąd zdobył 16 goli i jest to trzeci najlepszy wynik w lidze. Więcej goli mają tylko Adrian Gębalski z Czarnych Połaniec (19) i Wojciech Białek z Avii Świdnik (24). Tyle samo goli, co Stefanik, strzelił zawodnik Chełmianki Chełm, Ezana Kahsay.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?