- Na pewno nie jesteśmy zadowoleni, bo chcieliśmy dobrze zakończyć naszą trudną rundę. Stworzyliśmy jednak dobre widowisko i dobry mecz. Obie strony stwarzały sobie sytuacje, a nasz indywidualny błąd zadecydował o tym, że nie wywozimy ze Stalowej Woli punktów. Liczyliśmy na trochę więcej, dlatego jesteśmy nieco źli. Coś się kończy się zaczyna dlatego trzeba powoli myśleć o tym, jak planować rundę wiosenną i co zrobić, żeby była dla nas lepsza - powiedział Marcin Zubek, trener Podhala Nowy Targ. - Na stawianie sobie celów jest jeszcze za wcześnie. W tej lidze jeden zespół wszystkim odskoczył, a do każdego innego jest niedaleko. Tak naprawdę od drugiego miejsca można spokojnie walczyć, Uważam, że na papierze może byliśmy faworytami, ale sytuacje które nas spotkały trochę nas obijały. Nie jesteśmy bardzo rozczarowani swoim miejscem, bo do innych miejsc mamy niedaleko - dodał na temat planów przed runą wiosenną.
Jesień Podhale Nowy Targ zakończyło z liczbą 21 punktów na ósmym miejscu w tabeli.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- QUIZ z tajemnic fabuły "Znachora". Na to mało kto z widzów zwraca uwagę. Dasz radę?
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter
- Nie żyje aktor i reżyser, który przełamywał bariery. Miał 95 lat
- Tarantino rezygnuje ze spin-offu swojego hitu. Miał to być „łabędzi śpiew” reżysera