3 liga. Podhale Nowy Targ - Siarka Tarnobrzeg 1:0. Druga porażka podopiecznych Sławomira Majaka w tym sezonie

Podhale Nowy Targ - Siarka Tarnobrzeg 1:0 (0:0)
Bramka: Patryk Serafin 58 z rzutu karnego.
Siarka: Kowal - Józefiak, Stefanik, Duda - Janeczko (70. D'Apollonio), Tyl, Tabor (62. Agudo), Sulkowski (80. Wdowiak) - Zawiślak, Bałdyga (46. Mróz), Rogala (80. Yatsenko).

Siarka podeszła do tego spotkania z pozycji lidera tabeli i miała za zadanie zmierzyć się z zespołem, który przed sezonem miał aspirację walki o awans do drugiej ligi. Po nie najlepszym początku sezonu ostatnio Podhale zbliżyło się do ligowej czołówki i jasnym było, że Siarkę czeka trudne zadanie.

Gospodarze na potwierdzenie tego dość szybko zbudowali sobie przewagę. Na początku spotkania blisko strzelenia gola byli Mateusz Broda i Jakub Kowalski, ale za każdym razem brakowało im dokładności przy strzałach z dogodnych pozycji.

Później dobrą interwencją popisał się z Maciej Kowal, który po raz drugi z rzędu wyszedł w składzie pierwszego zespołu Siarki na mecz ligowy. Zaskoczyć próbował go Patryk Serafin.

Siarka starała się odpowiadać, ale w pierwszej połowie stworzyła sobie tak naprawdę jedną niezłą okazję - Dawid Bałdyga z bliskiej odległości nie zdołał jednak pokonać bramkarza gospodarzy. W międzyczasie Kowal świetnie interweniował przy uderzeniu Damiana Lepiarza.

W drugiej połowie gospodarze wciąż przeważali. W 58. minucie gry Jakub Kowalski został sfaulowany w polu karnym Siarki i arbiter wskazał na wapno. Do piłki podszedł Serafin i zrobiło się 1:0.

Siarka nie zdołała odpowiedzieć na to uderzenie i miała problemy ze stworzeniem sobie dobrej okazji do strzelenia gola. Gospodarze mogli jeszcze zdobyć co najmniej jedną bramkę, ale nie grzeszyli skutecznością.

Dla tarnobrzeskiego zespołu to druga porażka w tym sezonie i druga z rzędu, jeśli chodzi o mecze wyjazdowe. Przed dwoma tygodniami Siarka przegrała 2:3 w Sandomierzu z Wisłą.