Fakt, iż nie udało się Stali Stalowa Wola wyjść na boisko w ostatni weekend, nie był komfortowy dla piłkarzy tego podkarpackiego klubu. Decyzję o zmianie terminu rozegrania tego spotkania skrytykował najlepszy napastnik "Stalówki" w tym sezonie, Michał Fidziukiewicz.
Moim zdaniem, mecze nie powinny być odwoływane, jeśli zdarzy się taka sytuacja, że w zespole ktoś ma pozytywny wynik - mówi piłkarz Stali Stalowa Wola, Michał Fidziukiewicz, w rozmowie z portalem nowiny24.pl. - Na zachodzie piłkarz jest izolowany, a zespół gra normalnie według terminarza - tak samo powinno być u nas - dodaje popularny "Fidziu".
Podobnie jest w polskiej PKO BP Ekstraklasie, w której, pomimo zakażeń w kilku klubach piłkarskich, nie odwołano żadnego spotkania ostatniej serii spotkań. Już w Fortuna 1 Lidze jest jednak zgoła odwrotnie - w weekend rozegrano zaledwie dwa mecze ligowe. W kolejnych niższych ligach mecze również są odwoływane.
Według Michała Fidziukiewicza te kilka dodatkowych dni wolnego dla niego i jego kolegów mogą mimo wszystko przynieść kilka pozytywów na dalszą część rywalizacji w rundzie jesiennej.
- Kilku zawodników u nas jest przeziębionych, mamy też jakieś drobne urazy, więc na spokojnie będzie czas, żeby dojść do siebie. Jeśli zaś chodzi o ciągłość gry, to myślę, że nie będzie problemu - mówi dalej napastnik stalowowolskiej drużyny.
Ta pauza sprawiła jednak, że zwiększyła się strata jego drużyny do lidera tabeli grupy czwartej piłkarskiej trzeciej ligi, Wisły Puławy, która pokonała 4:1 rezerwy ekstraklasowej Cracovii. Podobny problem po tej kolejce ma Siarka Tarnobrzeg, mimo że ona akurat wybiegła na boisko. Podopieczni trenera Grzegorza Opalińskiego zremisowali jednak 1:1 z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski.
- Zespół Wisły rzeczywiście na razie gra bardzo dobrze i póki co rzadko gubi jakieś punkty, Nam niestety kilka razy się to zdarzyło i stąd nasz dorobek jest mniejszy. Pewnie, że nie powinno się to przytrafić, ale trzeba grać dalej i więcej nie możemy sobie na to pozwalać - powiedział również Michał Fidziukiewicz ze Stali Stalowa Wola.
Po ostatniej kolejce strata Stali Stalowa Wola do pierwszej w tabeli Wisły Puławy urosła do piętnastu punktów, choć pamiętać należy, iż zielono-czarni rozegrali o dwa mecze mniej. W najbliższą sobotę jedni i drudzy zmierzą się ze sobą, a gospodarzem będzie "Stalówka". Początek meczu o godzinie 13.
Strata Siarki wynosi natomiast aktualnie 19 punktów, tarnobrzeżanie zagrali o jeden mecze mniej od puławian.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?