Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3. liga. Siarka Tarnobrzeg przegrała z Wisłą Sandomierz (ZDJĘCIA)

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Hieronim Zoch dwukrotnie wyjmował dzisiaj piłkę z bramki
Hieronim Zoch dwukrotnie wyjmował dzisiaj piłkę z bramki Marcin Radzimowski
W meczu kończącym zmagania w trzeciej lidze w 2019 roku Siarka Tarnobrzeg przegrała 0:2 z Wisłą w Sandomierzu.

Wisła Sandomierz - Siarka Tarnobrzeg 2:0 (0:0)
Bramki:
Krzysztof Zawiślak 67, Dariusz Bargiel 85.
Żółte kartki: Wojcinowicz, Kmiotek - Janeczko, Józefiak.
Wisła: Pietras - Wojsa, Konefał, Wojcinowicz, Chorab (60. Franczak 3) - Piątkowski (89. Kuśmierczyk), Siedlecki (75. Jeziorski), Tyl, Kmiotek, Brągiel (87. Charszla) - Zawiślak (90. Tenderenda).
Siarka: Zoch - Głaz, Jozefiak, Wawrylak, Sulkowski - Lenartowski, Wiktor (72. Wdowiak) - Janeczko, Mróz, Kargulewicz - Ropski.
Sędzia: Krzysztof Pachołek (Lubaczów).
Widzów: 350.

Pierwsza połowa przebiegła pod znakiem lepszej gry w wykonaniu gospodarzy, którzy powinni już w trakcie tych pierwszych trzech kwadransów objąć prowadzenie.

- Gospodarze stwarzali sobie sytuacje zwłaszcza po stałych fragmentach gry. Nie wiem, czy powinniśmy się w ten sposób usprawiedliwiać, ale mieli nad nami przewagę fizyczną, co na pewno im bardzo pomagało. Udało nam się jednak wyjść z groźnych sytuacji obronną ręką - powiedział nam po meczu Maciej Wojnar, asystent trenera w Siarce Tarnobrzeg.

Wisła miała przy sobie także pomoc w postaci... warunków atmosferycznych.

- W pierwszej połowie graliśmy z wiatrem, co troszkę nam pomogło jeśli chodzi o zdobywanie przewagi na boisku. Powinniśmy objąć prowadzenie jeszcze do przerwy, bo stworzyliśmy sobie naprawdę wiele do tego okazji. Niestety, Siarka potrafiła skutecznie się bronić - powiedział nam z kolei drugi trener w Wiśle Sandomierz, Dawid Korona.

Oba gole gospodarze z Sandomierza paradoksalnie strzelili więc grając po wiatr. Pierwszego strzelił w 67. minucie gry Krzysztof Zawiślak, a wynik ustalił w samej końcówce Dariusz Brągiel. Trzy punkty zostały zdobyli więc wiślacy i był to ich kolejny dobry mecz w ostatnich tygodniach. W siedmiu ostatnich meczach potrafili sześciokrotnie zachować czyste konto. Poza porażką 0:1 z Wisłą Puławy w poprzedniej kolejce, cztery mecze wygrali i dwa zremisowali.

- Jesteśmy zadowoleni z tego, jak zaprezentowaliśmy się w końcówce tego roku. Udało nam się odbić od dolnych rejonów tabeli i zyskać trochę przewagi nad strefą spadkową. Jesteśmy kopciuszkiem w tej lidze, wiadomo jak wyglądają u nas sprawy finansowo-organizacyjne, a potrafimy grać naprawdę dobrze - powiedział również Dawid Korona. - Na początku sezonu mieliśmy trochę pecha i gubiliśmy punkty, ale ostatnio wygląda to fajnie, choć oczywiście zawsze może być lepiej - dodał.

Jeśli chodzi o Siarkę, to sytuacja jest odwrotna. Tarnobrzeżanie lepiej prezentowali się na początku rozgrywek, w ostatnich tygodniach wyraźnie uszło z nich powietrze. Są na ósmym miejscu w tabeli z dorobkiem 27 punktów (dwunasta Wisła ma o dwa oczka mniej). Do liderujących rezerw Korony Kielce tracą sześć punktów.

- Dzisiaj Wisła zasłużyła na tę wygraną, była lepszym zespołem. W pierwszej połowie nie potrafiliśmy oddalić ciężaru gry od własnego pola karnego, w drugiej rywale dwukrotnie skutecznie nas skontrowali - dodał Maciej Wojnar.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie