Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Siarka Tarnobrzeg zagra derbowy mecz z Wólczanką Wólką Pełkińską. Czy zdoła ograć ją po raz drugi?

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Grzegorz Kostka
W nadchodzący weekend rozegrana zostanie 38. kolejka rozgrywek grupy czwartej piłkarskiej trzeciej ligi. Swój kolejny mecz zagra także drużyna Siarki Tarnobrzeg, która na własnym boisku zmierzy się z przeciwnikiem z tego samego województwa, Wólczanką Wólką Pełkińską.

Siarka Tarnobrzeg ma za sobą czwartą z rzędu porażkę na wyjeździe. Przed tygodniem uległa w Ostrowcu Świętokrzyskim miejscowemu KSZO 1929, a wcześniej przegrywała 1:2 Avii Świdnik, 0:1 Wiśle Puławy oraz 0:4 Stali Stalowa Wola. Do tego w finale Pucharu Podokręgu Stalowa Wola zanotowała porażkę na wyjeździe "Stalówce" po konkursie rzutów karnych.

Podopieczni trenera Sławomira Majaka lepiej radzą sobie w ostatnich tygodniach w meczach, w których grają jako gospodarze, ponieważ nie przegrali trzech takich spotkań z rzędu. Zaczęli od remisu 1:1 z ŁKS Probudex Łagów, a następnie zanotowali dwa zwycięstwa: 2:1 z Sokołem Sieniawa oraz 3:2 z Podlasiem Biała Podlaska.

Mecz z Podlasiem i późniejsze spotkanie z KSZO 1929 pokazało, że Siarkę Tarnobrzeg stać na stwarzanie sobie sytuacji pod bramką przeciwnika, choć w Ostrowcu Świętokrzyskim zabrakło jej skuteczności. - Uważam że zagraliśmy bardzo dobre 90 minut, w drugiej połowie nawet lepiej niż w pierwszej. Byliśmy lepsi pod względem posiadania piłki i kreowania okazji, ale nikt nie przyznaje punktów za wrażenia artystyczne - powiedział nam po tym drugim spotkaniu szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu.

Wólczanka w rundzie wiosennej spisuje się bardzo słabo. Jest jedną z drużyn, które mają swoje problemy i gdyby liczyć tabelę ligową tylko za mecze w 2021 roku, to zajmowałaby miejsce 15. (Siarka byłaby na lokacie 13., ale z czterema punktami więcej).

Ostatnio jednak Wólczanka swój mecz wygrała. Pokonała na własnym boisku 3:0 Lewart Lubartów i było to jedno z jej dwóch zwycięstw w pięciu ostatnich kolejkach. Oprócz tego notowała takie wyniki: 1:4 z Wisłoką Dębica, 1:1 z Chełmianką Chełm, 2:1 z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski i 3:3 z Hetmanem Zamość. Ogólne jednak w 2021 drużyna z Wólki Pełkińskiej wygrała zaledwie cztery mecze.

Tarnobrzeżanie pierwszy mecz z tym rywalem wygrali 2:1. Bramki dla Siarki zdobywali wówczas Kamil Kargulewicz (obecnie pierwszoligowy GKS Tychy) oraz Mateusz Janeczko z rzutu karnego. Dla Wólczanki trafił Krystian Wrona. Co ciekawe, jedni i drudzy nie wykorzystali w tym meczu po jednym rzucie karnym. Jedenastkę dla Siarki zmarnował Janeczko, dla Wólczanki jej najlepszy strzelec, Krzysztof Pietluch (gdyby trafił, wyrównałby stan meczu na 2:2). Rewanż odbędzie się w tę sobotę, początek o godzinie 17.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie