3 liga. Siarka Tarnobrzeg zremisowała ze Stalą Kraśnik na wyjeździe. Tarnborzeżanie wciąż nie strzelili gola z gry, ale mają czyste konto

Stal Kraśnik - Siarka Tarnobrzeg 0:0
Żółte kartki: Janeczko, Orzechowski (Siarka).
Stal Kraśnik: Borusiński - Dyszy, Gajewski, Jagieła, Woźniak, Skrzyński (75. Zawierucha), Łokieć (75. Chudyba), Czelej (80. Cygan), Wolski, Cybula (30. Bartoś), Mażysz (75. Imiołek).
Siarka: Kowal - Orzechowski, Bierzało, Józefiak, Sulkowski - Zmarzlik (50. Szołtys), Duda, Rogala, Janeczko - Bałdyga, Gajewski (70. D'Apollonio, 88. Skrzypek).

Tarnobrzeżanie w 2021 roku dobrze radzą sobie pod względem gry w obronie. Poza meczem z Wisłoką Dębica, w którym stracili aż cztery bramki, później tracili: zero goli z Lewartem Lubartów, jeden gol z Podhalem Nowy Targ, zero goli z Wisłą Sandomierz i jeden gol z KS Wiązownica.

W sobotnim meczu ze Stalą Kraśnik podopieczni trenera Sławomira Majaka ponownie potrafili zachować czyste konto, jednak powtórzył się problem skuteczności. Siarka podczas rundy wiosennej nie strzeliła ani jednego gola w inny sposób niż ze stałego fragmentu gry, a w tym przypadku nie potrafiła być skuteczną także z tego elementu rozgrywania akcji pod bramką rywala.

W meczu z rywalem z województwa lubelskiego sztab szkoleniowy tarnobrzeskiego klubu zdecydował się na mały eksperyment. Do tej pory w pierwszym składzie Siarki oglądaliśmy jednego napastnika i był nim ktoś z dwójki Arkadiusz Gajewski / Dawid Bałdyga. Ze Stalą Kraśnik obaj wyszli w pierwszym składzie, ale żaden z nich nie potrafił strzelić gola.

- To ustawienie sprawiło, że mieliśmy sporo sytuacji pod bramką rywali. Zarówno Arkadiusz Gajewski, jak i Dawid Bałdyga mogli strzelić gola, jednak im się to nie udało. Zwłaszcza w końcówce mieliśmy dużo okazji strzeleckich, dlatego jesteśmy niezadowoleni z tego remisu - powiedział nam Dariusz Dul, asystent trenera Sławomira Majaka.

Z kontuzją, choć wydaj się, że nie groźną, boisko w tym meczu opuścił Luigi D'Apollonio. Po żółtej kartce dostali natomiast Dawid Orzechowski i Mateusz Janeczko i obaj będą z tego powodu pauzować w kolejnym spotkaniu. Wówczas Siarka zmierzy się z ŁKS Probudex Łagów.