Oleksandr Yatsenko to zawodnik pochodzący z Ukrainy i urodzony w 2000 roku. Do Siarki Tarnobrzeg przyszedł przed rozpoczęciem sezonu 2021/2022 z drugoligowych rezerw poznańskiego Lecha.
W barwach nowego zespołu Yatsenko zdołał rozegrać trzy spotkania w pierwszych trzech kolejkach rozgrywek grupy czwartej piłkarskiej trzeciej ligi. Za każdym razem wybiegał w pierwszym składzie, jednak w swoim ostatnim meczu, przeciwko Tomasovii Tomaszów Lubelski, musiał zejść z boiska już po pierwszych kilku minutach od momentu rozpoczęcia pojedynku.
Pierwsze diagnozy mówiły o możliwym zerwaniu więzadeł krzyżowych i uszkodzeniu łękotki, co mogłoby oznaczać kilkumiesięczną przerwę w treningach oraz potem rehabilitację. Obecnie prognozy dla Ukraińca oraz dla klubu są dużo bardziej optymistyczne. Zanosi się, że kibice Siarki będą mogli zobaczyć tego piłkarza na boisku już za kilka tygodni.
- Yatsenko ma naderwane więzadło poboczne, łękotka jest cała. W ciągu miesiąca chłopak będzie gotowy do grania - powiedział po spotkaniu z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski Sławomir Majak, trener Siarki.
Szkoleniowiec tarnobrzeskiej drużyny wypowiedział się również na temat tego, jak prezentuje się w tym sezonie jego ostatni rywal. W KSZO 1929 w poniedziałek odbyło się spotkanie zarządu, którego tematem były słabe wyniki - drużyna trenera Przemysława Cecherza nie wygrała żadnego z pięciu pierwszych meczów tego sezonu i w tabeli jest na dopiero 16. miejscu, oznaczającym spadek do czwartej ligi.
- To, że KSZO ma tyle punktów, to jest złudne. Miejsce w tabeli jest pewnym przekłamaniem, ponieważ poziom gry tych zawodników świadczy o czymś innym. Czasami tak jest, że początki nie są łatwe, zwłaszcza przy wymienionej kadrze. Drużyna musi się zgrać i punkty na pewno będą do tego zespołu przychodziły - powiedział również Sławomir Majak, który w przeszłości przez kilka miesięcy był trenerem ostrowieckiej drużyny.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?