Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Sławomir Majak, trener Siarki Tarnobrzeg po meczu z Pogoni Staszów: Spodziewaliśmy się takiego spotkania

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Trener Majak (z prawej) opowiedział nam między innymi o sytuacji swojego podopiecznego z Ukrainy, Oleksandra Yatsenki
Trener Majak (z prawej) opowiedział nam między innymi o sytuacji swojego podopiecznego z Ukrainy, Oleksandra Yatsenki Damian Wiśniewski
Trener Siarki, Sławomir Majak powiedział, że na początku drugiej części sezonu spodziewa się podobnych meczów.

- Z przebiegu meczu to zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone. Szkoda, że bramkę zdobyliśmy tak późno, bo mogliśmy się o nią pokusić dużo wcześniej, sytuacji do tego nie brakowało. Zostało nam jeszcze dwa tygodnie do wyjazdowego z Sokołem Sieniawa w drugiej części sezonu - powiedział po skromnym pokonaniu świętokrzyskiego czwartoligowca szkoleniowiec klubu z Tarnobrzega.

Przez większość sobotniego pojedynku Pogoń broniła się dość głęboko i Siarka miała problem z tym, żeby wykorzystać swoją bardzo dużą przewagę. Według trenera Majaka, mecz ten był dobrą jednostką treningową przed spotkaniami ligowymi, w których również przyjdzie się mierzyć jego piłkarzom z podobnie grającymi rywalami.

- Spodziewaliśmy takiego meczu i dał on nam pogląd dotyczący tego, jakie spotkania nas czekają, ponieważ nie wydaje mi się, żeby w pierwszych kolejkach wiosennych rywale grali z nami otwarty futbol. Musimy szukać okazji przy ataku pozycyjnym i po stałych fragmentach gry - w tym drugim elemencie mieliśmy dzisiaj trzy sytuacje do wykorzystania - dodał.

Pierwszy mecz ligowy Siarka zagra na wyjeździe z Sokołem Sieniawa, a będzie to w sobotę 12 marca. Sławomir Majak ma jeszcze pewne wątpliwości co do wyboru pierwszej jedenastki.

- Mamy przemyślenia dotyczące dwóch nazwisk i dwóch pozycji. Zagramy jeszcze jeden sparing, zostało nam 14 dni do pierwszego meczu ligowego, by wszystko sobie poukładać. Pretensje zawsze będą, kiedy piłkarze nie będą wykorzystywali wielu okazji. Później niepotrzebnie się otwieraliśmy, przy stałych fragmentach gry nie umieliśmy skrócić pola gry i zabezpieczyć się przed kontratakami. Gospodarze mogli się pokusić o stworzenie sobie sytuacji, ale nie oddali chyba żadnego celnego strzału, więc nie mamy się czego wstydzić. Uważam jednak, że mając takie możliwości jeśli chodzi o rotacje, to powinniśmy dużo wcześniej zapewnić sobie zwycięstwo - mówił dalej.

W sparingu z Pogonią zagrał między innymi Ukrainiec, Oleksandr Yatsenko. Jego kraj został w ostatnich dniach zaatakowany przez Rosję i musi bronić swojego terytorium przed agresorem.

- Na pewno nie jest mój lekko, zostawił tam swoją rodzinę i nie da się o tym nie myśleć. Widać to było po nim, zwłaszcza w pierwszej połowie spotkania, był troszkę zagubiony, ale wpływ na to miało to, co dzieje się na Ukrainie. Miejmy nadzieję, że ta sytuacja się jak najszybciej się wyjaśni i Saszka będzie mógł wrócić do mocniejszego stanu psychicznego. Z tego, co rozmawialiśmy to jego rodzina jest blisko granicy, więc lada chwila powinna być w Polsce - dodał Sławomir Majak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie