W sobotnim spotkaniu tarnobrzeżanie strzelili po jednym golu w każdej połowie - w pierwszej do bramki przeciwnika trafił Ivan Agudo, a w drugiej zrobił to Kamil Adamek. Siarka zwyciężyła i pozostała na pierwszym miejscu w ligowej klasyfikacji. Sprawiła również, że zmalały szanse na awans zespołu z Nowego Targu, który traci do lidera już dziewięć oczek.
- Na pewno zwycięstwo nas cieszy, mogliśmy się pokusić o wiele wyższy wynik, ale najważniejsze są trzy punkty, bo spotkaliśmy się z zespołem, który był w grze o awans, ale dzisiaj chyba jego szanse pogrzebaliśmy. Muszę podziękować mojemu zespołowi, który rozegrał bardzo dobre spotkanie, Podhale nie oddało praktycznie żadnego celnego strzału - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Majak. - Konsekwencja w grze była taka, jaką zakładaliśmy sobie przed samym spotkaniem. Wiedzieliśmy, że strata punktów może nas postawić w ciężkiej sytuacji w grze o drugą ligę. Pokazaliśmy siłę, konsekwencję i to że mamy zespół, a nie indywidualności - dodał.
W kolejnych trzech spotkaniach Siarka będzie się mierzyła się z innymi rywalami w walce o awans: Chełmianką Chełm, ŁKS Probudex Łagów i Cracovią II.
W perspektywie mamy trzy mecze trudne z czubem tabeli i teraz jesteśmy na lepszej pozycji niż inne zespoły. Gratulacje dla całego zespołu za to, co zrobił na boisku, ponieważ to nie Podhale zagrało źle, ale my dobrze. Pozwoliliśmy na bardzo mało rywalom i to dało nam trzy punkty. Już jesteśmy myślami przy meczu w Chełmie - powiedział również Majak.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?