3 liga. Stal Stalowa Wola ma nowego trenera, Łukasza Surmę. Jako piłkarz pobił rekord ekstraklasy

W ekstraklasie Łukasz Surma zagrał łącznie 559 meczów, co czyni go najlepszym w historii pod tym względem. Z aktualnie występujących w tej lidze piłkarzy najbliżej jego wyniku jest Łukasz Trałka z Warty Poznań - on zagrał 424 spotkania i mało prawdopodobne jest, by dogonił Surmę, ponieważ ma już 38 lat.

Na najwyższym poziomie w polskiej lidze Surma grał w czterech klubach. 50-krotnie występował w Wiśle Kraków, 261 meczów zagrał dla Ruchu Chorzów, 123 grał w barwach Legii Warszawa i 125 spotkań rozegrał dla Lechii Gdańsk. Pierwszy swój mecz na tym poziomie zagrał w 1996 roku, a ostatni w 2017.

Największe sukcesy święcił będąc piłkarzem Legii Warszawa. W 2004 roku został w jej barwach wicemistrzem Polski, rok później zajął z nią trzecie miejsce, a w roku 2006, jako kapitan drużyny, zdobył mistrzostwo Polski.

W 2007 roku wyjechał do Izraela i tam grał najpierw barwach Maccabi Hajfa, a następnie jego klubem było Bene Sachnin. W barwach tego zespołu znów stanął na ligowym podium (trzecie miejsce) i wywalczył możliwość gry w Pucharze UEFA, odpowiedniku dzisiejszej Ligi Europy.

Będąc jednym z czołowych pomocników ligi polskiej Surma był też powoływany do reprezentacji Polski. Zagrał w niej łącznie pięć spotkań: z Łotwą, Nową Zelandią, Serbią i Czarnogórą, Maltą oraz z Litwą. Nie zdobył żadnej bramki, a jeden raz zagrał w spotkaniu o stawkę. Było to w debiucie, z Łotwą, kiedy polska drużyna narodowa grała w eliminacjach do mistrzostw Europy 2004. Ówczesny selekcjoner, Zbigniew Boniek, wpuścił go na boisko od początku drugiej połowy, a nasi reprezentanci sensacyjnie przegrali 0:1.

Wcześniej był również powoływany do reprezentacji młodzieżowych.

Po zakończeniu przygody z ekstraklasową piłką Łukasz Surma został grającym trenerem Watry Białki Tatrzańskiej. Po spędzeniu kilku miesięcy w tym klubie i poprawieniu jego sytuacji w tabeli ligowej (awansował z 13. na piątą lokatę, w jego okresie pracy Watra punktowała najlepiej w lidze) przejął funkcję trenera drużyny juniorów starszych w Wiśle Kraków. Tam jednak nie zagrzał długo miejsca z powodu protestów części kibiców Wisły.

Następnie prowadził trzecioligową wówczas Sołę Oświęcim i w 23 meczach zanotował dziewięć zwycięstw, pięć remisów i dziewięć porażek. Soła nie przystąpiła jednak do kolejnego sezonu, 2019/2020, a Surma ponownie odnalazł zatrudnienie w Krakowie.

Tym razem przejął jednak drugoligową Garbarnię. Z tym klubem popracował sporo dłużej, bo prowadził go łącznie w 73 meczach. 29 z nich jego drużyna wygrała, 18 zremisowała i 26 przegrała. Dwukrotnie drużyna pod jego wodzą zajmowała siódme miejsce w tabeli i była blisko wywalczenia sobie prawa gry w barażach o awans do Fortuna 1 Ligi.

Przed rozpoczęciem sezonu 2021/2022 mówiło się, że może zostać nowym szkoleniowcem beniaminka eWinner 2 ligi, Ruchu Chorzów, jednak obie strony nie doszły do porozumienia kontraktowego. Przejął więc Piast Żmigród (grupa trzecia trzeciej ligi), ale jego przygoda z tym klubem nie trwała długo. Został zatrudniony w grudniu i poprowadził go w ledwie dwóch spotkaniach rundy wiosennej: 1:1 z Rekordem Bielsko-Biała i 0:1 z rezerwami Miedzi Legnica. Po otrzymaniu oferty od Stali Stalowa Wola poprosił o rozwiązanie kontraktu.

Umowę ze Stalą podpisał do 30 czerwca 2023 roku i jest czwartym szkoleniowcem, który poprowadzi ten klub w rozgrywkach ligowych w sezonie 2021/2022. Pierwszym był Roland Thomas, drugim Łukasz Bereta, a trzecim (tymczasowym) Maciej Gadowski. Z tym ostatnim "Stalówka" przegrała 0:1 w poprzedniej kolejce z Wisłą Sandomierz.

Okazję do debiutu Surma będzie miał w najbliższą sobotę, kiedy jego nowa drużyna zmierzy się z Podlasiem Biała Podlaska.